Podświetlane reklamy – tzw. citylighty – pojawiły się po bokach trzech kamiennych rzeźb: przy „Kolejarzu” i „Nauczycielce” (ul. Marszałkowska 45/49) i reliefie „ Otwarcie MDM 22 – VII – 1952” (pl. Konstytucji 3, od strony ul. Waryńskiego). W planach są już kolejne nośniki.
– Bez względu na ocenę realizmu socjalistycznego Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa jest jedną z unikatowych atrakcji turystycznych Warszawy. Troska o jej wygląd powinna leżeć miastu na sercu – mówi badacz socrealizmu Krzysztof Mordyński.
Historyk podkreśla, że nie zależy mu na promowaniu Warszawy jako miasta socrealizmu. – Znacznie bardziej kocham Łazienki, ale MDM jest cennym fragmentem naszego dziedzictwa i nie powinniśmy go lekceważyć – tłumaczy.
– Właściciel nośników reklamowych powinien je usunąć – mówi rzeczniczka Urzędu Dzielnicy Śródmieście Urszula Majewska. – Spółka Clear Channel nie występowała do nas ze zgłoszeniem zamiaru montażu urządzeń reklamowych na budynkach MDM – podkreśla.
Clear Channel się do tego nie poczuwa. – Wszystkie nasze nośniki wiszą w oparciu o umowy, jakie mamy z właścicielami albo administratorami budynków. Nie posiadamy w Warszawie nośników nielegalnie zawieszonych – mówi Joanna Zdanowska z Clear Channel.