Nowy Teatr na Mokotowie dla Krzysztofa Warlikowskiego, remont Teatru Powszechnego, siedziba dla Sinfonii Varsovii na Pradze, budowa Muzeum Pragi, nowa nagroda literacka czy plan sprowadzenia do stolicy na zimę Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice.
I wydawane przez stołeczny samorząd co roku na imprezy, koncerty, muzea, teatry czy domy kultury blisko 3 procent budżetu miasta. To wkład ekipy Hanny Gronkiewicz-Waltz dla miejskiej kultury. Z jednej strony.
Z drugiej są nasilające się krytyczne opinie środowiska artystycznego, zwłaszcza ostatnio – teatralnego o braku polityki kulturalnej, arogancji stołecznych urzędników, zabijaniu tradycyjnych warszawskich scen czy niezrozumiałej polityce kadrowej ratusza.
Rzeczywiście w ostatnich latach nietrafionych personalnych nominacji w teatrach było sporo. Wieloletni dyrektor Teatru Ochoty Tomasz Mędrzak o dymisji dowiedział się z mediów. Teatr miał się stać pierwszą placówką oddaną w zarząd organizacji pozarządowej. Ale najpierw kierowała nim księgowa, dziś na razie tylko nieliczni wiedzą, co na tej scenie się dzieje.
Teatr Studio miał ożywić najpierw Bartosz Zaczykiewicz, później Grzegorz Braal. Polegli obaj. Po nich nadchodzi czas Agnieszki Glińskiej.