Na pomoc fokom i morświnom

Już od trzech lat wolontariusze Błękitnego Patrolu WWF niosą pomoc morskim ssakom

Publikacja: 05.12.2012 13:17

Foka szara

Foka szara

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 Generic

W program monitorowania polskiego wybrzeża i obserwowania fok i morświnów zaangażowało się przez ten czas ponad 40 wolontariuszy, od 2010 roku zarejestrowano ponad tysiąc obserwacji fok szarych, pospolitych i obrączkowanych i kilka - morświnów.

Rola wolontariuszy polega przede wszystkim na patrolowaniu wybrzeża i reagowaniu na zgłoszenia o znalezieniu morskiego ssaka na plaży. Wolontariusz jak najszybciej powinien dotrzeć na miejsce zdarzenia i - jeśli jest taka potrzeba - udzielić zwierzęciu pierwszej pomocy. Często bowiem zdarza się, że na przykład foka, jako zwierzę wodno-lądowe, po prostu na brzegu odpoczywa. Jeśli jednak jest chora - wolontariusze zorganizują dla zwierzęcia fachową opiekę i transport do helskiego fokarium, gdzie przejdzie odpowiednie leczenie i rehabilitację. A po wyzdrowieniu - wróci do morza, jak to się  stało z Darką, Kasią, Miką, Orzechówką i Sobisiem.

Zdarza się jednak, że zgłoszenie dotyczy znalezienia innego morskiego ssaka, który w przeciwieństwie do foki na brzeg z własnej woli nie wychodzi -  morświna. Jeśli ten spokrewniony z delfinem ssak przebywa poza swoim naturalnym środowiskiem, oznacza, że jest chory. Wtedy udzielenie szybkie powiadomienie wolontariuszy i udzielenie zwierzęciu fachowej pomocy może uratować mu życie. Ważne jest także alarmowanie wolontariuszy z WWF o znalezieniu martwych morświnów - jest to podstawa badań o przyczynach śmiertelności tych zwierząt, których populacja w Bałtyku maleje w zastraszającym tempie.

W przypadku zaobserwowania foki lub morświna należy jak najszybciej zadzwonić pod numer telefonu 795 536 009. Jeżeli zwierzę jest żywe, powinniśmy mu zapewnić spokój i powstrzymać ludzi od pochodzenia w jego kierunku, do czasu przybycia wolontariusza WWF.

Osoby zaangażowane w działalność Błękitnego Patrolu WWF odgrywają ogromną rolę w chronieniu bałtyckich ssaków i ich siedlisk. Wolontariusze zwykle pochodzą z nadmorskich miejscowości, patrolują dziesięciokilometrowy odcinek wybrzeża, ale także monitorują stan środowiska naturalnego w swoim sąsiedztwie.

Na początku stycznia 2013 roku ruszy rekrutacja do Błękitnego Patrolu - liczba wolontariuszy ma się zwiększyć do 200. Będą poszukiwane osoby, które zajmą się patrolowaniem najsłabiej zaludnionych odcinków wybrzeża, z dala od większych miast, a ich obowiązki zostaną poszerzone o monitorowanie rzadkich gatunków ptaków.

Działalność Błękitnego Patrolu WWF jest możliwa dzięki realizacji projektu „Wsparcie restytucji i ochrony ssaków bałtyckich w Polsce" (w skrócie „Ssaki bałtyckie") współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko". Partnerami projektu są: Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego i Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego.

W program monitorowania polskiego wybrzeża i obserwowania fok i morświnów zaangażowało się przez ten czas ponad 40 wolontariuszy, od 2010 roku zarejestrowano ponad tysiąc obserwacji fok szarych, pospolitych i obrączkowanych i kilka - morświnów.

Rola wolontariuszy polega przede wszystkim na patrolowaniu wybrzeża i reagowaniu na zgłoszenia o znalezieniu morskiego ssaka na plaży. Wolontariusz jak najszybciej powinien dotrzeć na miejsce zdarzenia i - jeśli jest taka potrzeba - udzielić zwierzęciu pierwszej pomocy. Często bowiem zdarza się, że na przykład foka, jako zwierzę wodno-lądowe, po prostu na brzegu odpoczywa. Jeśli jednak jest chora - wolontariusze zorganizują dla zwierzęcia fachową opiekę i transport do helskiego fokarium, gdzie przejdzie odpowiednie leczenie i rehabilitację. A po wyzdrowieniu - wróci do morza, jak to się  stało z Darką, Kasią, Miką, Orzechówką i Sobisiem.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem