W program monitorowania polskiego wybrzeża i obserwowania fok i morświnów zaangażowało się przez ten czas ponad 40 wolontariuszy, od 2010 roku zarejestrowano ponad tysiąc obserwacji fok szarych, pospolitych i obrączkowanych i kilka - morświnów.
Rola wolontariuszy polega przede wszystkim na patrolowaniu wybrzeża i reagowaniu na zgłoszenia o znalezieniu morskiego ssaka na plaży. Wolontariusz jak najszybciej powinien dotrzeć na miejsce zdarzenia i - jeśli jest taka potrzeba - udzielić zwierzęciu pierwszej pomocy. Często bowiem zdarza się, że na przykład foka, jako zwierzę wodno-lądowe, po prostu na brzegu odpoczywa. Jeśli jednak jest chora - wolontariusze zorganizują dla zwierzęcia fachową opiekę i transport do helskiego fokarium, gdzie przejdzie odpowiednie leczenie i rehabilitację. A po wyzdrowieniu - wróci do morza, jak to się stało z Darką, Kasią, Miką, Orzechówką i Sobisiem.
Zdarza się jednak, że zgłoszenie dotyczy znalezienia innego morskiego ssaka, który w przeciwieństwie do foki na brzeg z własnej woli nie wychodzi - morświna. Jeśli ten spokrewniony z delfinem ssak przebywa poza swoim naturalnym środowiskiem, oznacza, że jest chory. Wtedy udzielenie szybkie powiadomienie wolontariuszy i udzielenie zwierzęciu fachowej pomocy może uratować mu życie. Ważne jest także alarmowanie wolontariuszy z WWF o znalezieniu martwych morświnów - jest to podstawa badań o przyczynach śmiertelności tych zwierząt, których populacja w Bałtyku maleje w zastraszającym tempie.
W przypadku zaobserwowania foki lub morświna należy jak najszybciej zadzwonić pod numer telefonu 795 536 009. Jeżeli zwierzę jest żywe, powinniśmy mu zapewnić spokój i powstrzymać ludzi od pochodzenia w jego kierunku, do czasu przybycia wolontariusza WWF.