O młodym mężczyźnie strzelającym z broni pneumatycznej do gołębi policję poinformowała grupa spacerowiczów przechodząca Platanami obok Barbakanu. Patrol, który przyjechał na miejsce ustalił, że 16-latek zdążył zabić jednego ptaka, a do kilku wielokrotne wystrzelić.

Policja oddała go w ręce rodziców . Okazało się, że chłopak jest synem konsula Rosji.

Teraz sprawą zajmie się sąd dla nieletnich. Policja musi zebrać zeznania świadków oraz dokumenty od Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które również zainteresowało się sprawą. Jeżeli 16-latka nie będzie chronił immunitet dyplomatyczny, może odpowiadać za znęcanie się nad zwierzętami