Koncert odbył się 20 lipca w miejscowości Werchter, słynącej z corocznej imprezy Rock Werchter.
Waters, który od dawna nawołuje do bojkotu Izraela, porównuje jego działania względem Autonomii Palestyńskiej do apartheidu w Republice Południowej Afryki. Jest aktywnym działaczem kampanii BDS (Bojkot, Wycofanie Inwestycji i Sankcje), obywatelskiego ruchu sprzeciwu przeciwko polityce Izraela wobec Autonomii Palestyńskiej.
Głównym elementem dekoracji podczas koncertu był balon w kształcie świni, ozdobiony gwiazdą Dawida i symbolami dyktatorskich reżimów.
Waters śpiewał mając na sobie długi czarny płaszcz z biało-czerwoną opaską na ramieniu, wzorowany na gestapowskim, w rękach trzymał replikę pistoletu maszynowego. Widownia skandowała jego imię i klaskała, podczas gdy muzyk na scenie symulował oddawanie strzałów.
- Przyszedłem na koncert, bo bardzo lubię muzykę Watersa, pomijając jego stosunek do Izraela - mówi jeden z widzów koncertu, Alon Onfus Asif, Izraelczyk mieszkający w Belgii. - Na balonie gwiazda Dawida była jedynym symbolem religijno-narodowym, wśród symboli faszystowskich dyktatur. Waters przekroczył granicę, pokazał, że jest po prostu antysemitą, a nie propalestyńskim działaczem.