Swoje zainteresowanie czcigodną klasyką sprzed 220 lat Andrzej Strzelecki tak tłumaczy: – To bardzo dobry utwór z dwoma aktualnymi wątkami. Ma zgrabną intrygę męsko-damską, a poza tym mówi o pojednaniu narodowym. Jest jeszcze jeden powód, dla którego zdecydowałem się na tę pracę. Mam do dyspozycji świetny zespół, a nie grupę aktorów pochłoniętych rozmaitymi zajęciami.
W „Krakowiakach i góralach” obok członków Mazowsza wystąpią również młodzi adepci warszawskiej Akademii Teatralnej oraz Marcin Kociniak i Tomasz Grochoczyński.
Premierowe spektakle od piątku do niedzieli w Mateczniku-Mazowsze w Otrębusach. Kolejne pokazy zaplanowano na listopad.