Dziennikarz zgłasza zamknięcie Sejmu do prokuratury

Dziennikarz "Faktu" Dariusz Grzędziński złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości złamania konstytucji poprzez zamknięcie Sejmu dla dziennikarzy.

Aktualizacja: 11.05.2018 21:55 Publikacja: 11.05.2018 19:28

Dziennikarz zgłasza zamknięcie Sejmu do prokuratury

Foto: Twitter/Jacek Nizinkiewicz

Utrudnienia w dostępie do Sejmu rozpoczęły się 25 kwietnia, kilka dni po rozpoczęciu protestu niepełnosprawnych i ich opiekunów.

Kancelaria Sejmu wstrzymała wówczas wydawanie jednorazowych przepustek, z których korzysta wiele redakcji. Jak argumentowano -  "z przyczyn organizacyjnych i bezpieczeństwa".

Według zapewnień Kancelarii Sejmu, zakaz miał mieć charakter tymczasowy, ale trwa do dziś.

Dziennikarz "Faktu" Dariusz Grzędziński, który próbował dziś wejść do Sejmu, został powstrzymany przez policję chroniącą wejścia do budynku.

W biurze przepustek, dokąd został skierowany, również nie uzyskał prawa wstępu. Ostatecznie Grzędziński skorzystał z podpowiedzi organizacji Watchdog Polska, która, powołując się na 61 art. Konstytucji już od ubiegłego roku monitoruje dostęp do Sejmu.

Art. 61. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.

Wykorzystując tę opcję Dariusz Grzędziński złożył do prokuratury doniesienie w tej sprawie.

Przedwczoraj w związku z utrudnieniami dla dziennikarzy w dostępie do Sejmu odbyła się na Wiejskiej pikieta.

Utrudnienia w dostępie do Sejmu rozpoczęły się 25 kwietnia, kilka dni po rozpoczęciu protestu niepełnosprawnych i ich opiekunów.

Kancelaria Sejmu wstrzymała wówczas wydawanie jednorazowych przepustek, z których korzysta wiele redakcji. Jak argumentowano -  "z przyczyn organizacyjnych i bezpieczeństwa".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO