Koszulki Ukrainy na Euro zirytowały Rosję. Chodzi o Krym

Stroje, w jakich reprezentacja Ukrainy ma wystąpić na Euro, wywołały irytację Rosji, ponieważ na koszulkach piłkarzy znalazł się m.in. kontur kraju, w granicach którego znajduje się anektowany przez Rosję w 2014 roku Krym.

Publikacja: 07.06.2021 10:49

Koszulki Ukrainy na Euro zirytowały Rosję. Chodzi o Krym

Foto: Facebook, Andrij Pawełko

arb

Ukraina i niemal cała społeczność międzynarodowa nie uznały aneksji Krymu, który traktowany jest jako część terytorium Ukrainy okupowana nielegalnie przez Rosję.

Tymczasem Rosja od czasu aneksji uważa Krym za część swojego terytorium.

Stojący na czele ukraińskiej federacji piłkarskiej Andrij Pawełko zaprezentował koszulkę reprezentacji Ukrainy w nagraniu na swoim profilu na Facebooku, w niedzielę.

Na przedzie żółtego kompletu strojów znajduje się kontur Ukrainy obejmujący Krym i separatystyczne republiki na wschodzie Ukrainy - Doniecką i Ługańską.

Pawełko wyraził nadzieję, że obrys Ukrainy na koszulce "da siłę piłkarzom, którzy będą walczyli (na Euro) dla całej Ukrainy".

Tymczasem rzeczniczka MSZ Rosji, Maria Zacharowa, skrytykowała wygląd ukraińskich strojów na Euro za "dołączenie do terytorium Ukrainy rosyjskiego Krymu" co "stwarza iluzję niemożliwego".

Zacharowa zwróciła też uwagę na slogan "Chwała Ukrainie", który pojawił się na koszulkach - jej zdaniem "pobrzmiewają w nim echa z nazistowskich pochodów".

Rosyjski parlamentarzysta, Dmitrij Swiszczew oczekuje reakcji organizatorów Euro 2020 na wygląd ukraińskich koszulek.

Kraj
Relacje, które rozwijają biznes. Co daje networking na Infoshare 2025?
Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne