Ben Zvi zapewnił, że wpis byłego ambasadora Izraela we Włoszech, Gideona Meira na Twitterze, w którym stwierdził on, iż "Niemcy nie zbudowaliby obozów w Polsce bez wsparcia Polaków", nie jest oficjalnym stanowiskiem rządu Izraela. Dodał, że Meir jest na emeryturze, a rząd "nie musi reagować na każdą wypowiedź osoby prywatnej".
Ambasador mówił też, że jeśli chodzi o antysemityzm Polska nie wyróżnia się na tle Europy. - Widzimy przejawy antysemityzmu w całej Europie - mówił dodając, że w Polsce zdarzają się one podobnie jak w innych krajach naszego kontynentu.
Jednocześnie dyplomata przyznał, że "problemem są antysemickie poglądy członków Konfederacji". Dodał, że "jeśli takie poglądy będą panować w Sejmie, to będzie problem".
Zaznaczył przy tym, że mówi to zarówno jako przedstawiciel Izraela, jak i jako Żyd.
Ambasador apelował też, by zacząć "myśleć o przyszłości". - Nie możemy zapominać o przeszłości, ale nie możemy zajmować się cały czas tylko przeszłością - mówił.