Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes Jarosław Kaczyński zdecydował też, że Jarosław Zieliński zostanie sekretarzem generalnym. Ale to nie koniec karuzeli nazwisk. O wejście do komitetu politycznego walczą m.in. Jacek Kurski i Marek Suski.

Wczoraj o kandydatach na partyjne funkcje dyskutował konwent PiS. Odbyło się sondażowe głosowanie. Zebrani otrzymali kartki z nazwiskami kandydatów na wiceprzewodniczących i sekretarza generalnego. Mieli zaznaczyć swoich faworytów. Kaczyński nie ujawnił wyników tego sondażu. Posłużą mu one jako wskazanie przed sobotnim posiedzeniem Rady Politycznej, która podejmie ostateczne decyzje. – To będzie dla mnie orientacja, kto jest najbardziej popularny, bo mam wielu kandydatów – mówił w publicznym radiu.

Dla polityków PiS głosowanie to duża nowość. Do tej pory w sprawach kadrowych Kaczyński nie konsultował się z tak licznym gremium.

– Teraz wpadł na pomysł, by zdemokratyzować struktury – mówi poseł PiS. Jednak zgodnie ze statutem to prezes wskazuje kandydatów na partyjne stanowiska, a wybory są tylko formalnością.