Człowiek od biletów na Euro 2008

Za dystrybucję biletów na mistrzostwa odpowiada rodzinna firma Less. Jak się dostaje takie kontrakty? – Robię dobre projekty – twierdzi prezes Marcin Krysiński

Aktualizacja: 20.02.2008 06:37 Publikacja: 20.02.2008 03:16

Człowiek od biletów na Euro 2008

Foto: Rzeczpospolita

Siedziba firmy Less mieści się na parterze bloku w centrum Rudy Śląskiej. To tutaj na zlecenie PZPN od 18 stycznia tworzy się bazę kibiców chcących wylosować bilety na Euro 2008. System sprzedaży kupbilet. pl powstał w dużej części dzięki zespołowi 39-letniego Marcina Krysińskiego, informatyka o specjalności zarządzanie. Obsługuje go trzech komputerowców.

W systemie można się zarejestrować tylko raz, bo trzeba podać numer PESEL. Ma to ograniczyć spekulowanie biletami. – Chcemy, by sprzedaż odbywała się w sposób cywilizowany – wyjaśnia Krysiński.

Samym losowaniem biletów zajmie się PZPN. Nazwiska szczęśliwców wrócą do spółki Krysińskiego. To kupbilet. pl będzie dystrybuować bilety, czyli rozsyłać je klientom i rozliczać ich z PZPN. Prezes zapewnia, że firma nie ma wpływu na to, kto wylosuje wejściówkę. – To jest poza nami – mówi. Zakaz uczestniczenia w losowaniu mają jego współpracownicy i ich rodziny.Kłopoty z serwerami w firmie Krysińskiego zaczęły się 15 lutego. Następnego dnia zupełnie siadły. Był moment, że w ciągu sekundy miało miejsce 12 tys. prób wejścia na stronę www.kupbilet.pl. Prezes podkreśla, że akurat 15 lutego media nagłośniły, że rusza sprzedaż wejściówek. – Ludzie zrozumieli to jednoznacznie – mówi z żalem. – Że wchodzą i kupują, a my biletów nie sprzedajemy i nie ma znaczenia, czy ktoś się zarejestruje pierwszego dnia, czy ostatniego.

Awaria serwerów to niejedyny problem. Okazało się, że system nie jest szczelny. Logujący się mogli czytać dane poprzedników. – Przy tak wielkim zainteresowaniu błędy są nieuniknione – twierdzi Krysiński.

Dlaczego tak mała firma dostała taki kontrakt? – Mamy doświadczenie w tej branży – zapewnia Krysiński.

– To jedyna firma w Polsce, która sprzedawała bilety na tak duże imprezy. Zawsze się sprawdzała – potwierdza Zbigniew Koźmiński, rzecznik PZPN. A teraz? – Przy takiej histerii, jaka jest obecnie, każdy serwer by się zapchał – uważa Koźmiński.

Less współpracuje z PZPN od 2001 r. Pierwsze zlecenie to bilety na mecz polskiej reprezentacji z Ukrainą, potem z Azerbejdżanem, Portugalią, Belgią. Od 2003 r. Less obsługuje Ligę Światową Siatkówki, skoki Małysza. Dzięki temu miał w bazie 70 tys. kibiców. W pierwszych trzech tygodniach sprzedaży biletów na Euro 2008 przybyło kolejne 30 tys. osób, a w ostatnich dniach – 20 tys.

– Miałem fajne pomysły na bilety, które spodobały się PZPN. Jeżeli firma się sprawdza, to dostaje kolejne zlecenia – mówi Krysiński.

Przyznaje, że zna Zbigniewa Koźmińskiego, byłego prezesa Górnika Zabrze, dziś człowieka odpowiedzialnego w PZPN za bilety. – Dobrze od rozpoczęcia akcji Euro 2008 – zastrzega i dodaje, że to luźna znajomość.

Marcin Krysiński to także działacz PO. Jest wiceprzewodniczącym rudzkiego koła, członkiem Rady Regionalnej PO na Śląsku i władz krajowych. – Ale rzadko nas odwiedza – stwierdza Danuta Pietraszewska, posłanka PO z Rudy Śląskiej. Dodaje, że Krysiński „uaktywnia się przed wyborami“. Dwa lata temu startował na prezydenta Rudy Śląskiej, ale przegrał z Andrzejem Stanią. – A tak to chyba biznesem się zajmuje – mówi Pietraszewska.

O finansach Krysiński nie chce mówić. Pytany o kontrakt z PZPN, zasłania się tajemnicą. W regulaminie PZPN koszty dystrybucji biletów są określone na poziomie 5 proc. – Dotyczy to całego procesu, a nie mojej prowizji – twierdzi Krysiński.

W wielu krajach serwery padały, gdy kibice zamawiali bilety– choćby niedawno w Niemczech, ale nie na tak długo jak u nas. Na stronę www.kupbilet.pl nie sposób się dostać od niedzieli. Wczoraj zmieniło się tyle, że nad czerwonym komunikatem o „przekroczonym limicie osób w serwisie” dodano zielony: „Informujemy, że system działa stabilnie i cały czas spływają zgłoszenia. Obecnie osiągamy średnio ilość 20 biletów na minutę”. Internauci radzą, by próbować w środku nocy. Poza tym kolejność zgłoszeń nie ma znaczenia, bo bilety będą przydzielane przez losowanie 7 marca.

Na stronie firmy Less składa się zamówienie tylko na te mecze Euro 2008, w których zagrają Polacy. Polski Związek Piłki Nożnej dostał od Europejskiej Unii Piłkarskiej łącznie 21 742 bilety na na trzy mecze grupowe: z Niemcami, Austrią i Chorwacją. Ile z nich będzie można kupić, PZPN ogłosi w czwartek lub piątek. Dla kibiców ma zostać ok. 13 tysięcy. Jedna osoba może zamówić nie więcej niż dwa bilety, i tylko na jedno spotkanie. Termin składania zamówień mija 29 lutego, ale prawdopodobnie PZPN go przedłuży.

—piw

Gdzie zamówić bilety na Euro 2008: www.kupbilet.pl

Siedziba firmy Less mieści się na parterze bloku w centrum Rudy Śląskiej. To tutaj na zlecenie PZPN od 18 stycznia tworzy się bazę kibiców chcących wylosować bilety na Euro 2008. System sprzedaży kupbilet. pl powstał w dużej części dzięki zespołowi 39-letniego Marcina Krysińskiego, informatyka o specjalności zarządzanie. Obsługuje go trzech komputerowców.

W systemie można się zarejestrować tylko raz, bo trzeba podać numer PESEL. Ma to ograniczyć spekulowanie biletami. – Chcemy, by sprzedaż odbywała się w sposób cywilizowany – wyjaśnia Krysiński.

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej