Obiektem szczególnie brutalnego ataku stał się Instytut Pamięci Narodowej, tylko ze względu na fakt, że autor książki, po jej złożeniu do druku, zatrudniony został w IPN w zastępstwie urlopowanego pracownika na stanowisku technicznym.
Ponieważ wspomniana książka oparta została na pracy magisterskiej obronionej wcześniej na Uniwersytecie Jagiellońskim, obiektem podobnych ataków stała się również krakowska uczelnia.
Na znak protestu przeciwko próbom ograniczenia prawa do wolności słowa i swobody badań naukowych - a zwłaszcza nad historią najnowszą - prowadzonych w UJ i IPN, ważne osobistości ze świata nauki i mediów podpisały [link=http://blog.rp.pl/listotwarty/2009/04/03/w-obronie-wolnosci-slowa-i-swobody-badan-historycznych/]"List otwarty w obronie wolności słowa i swobody badań historycznych"[/link].
[b]Na naszej stronie internetowej każdy może podpisać się pod listem [link=http://blog.rp.pl/listotwarty/2009/04/03/w-obronie-wolnosci-slowa-i-swobody-badan-historycznych/]>>[/link][/b]