Prokurator krajowy Edward Zalewski już raz nie uwzględnił prośby szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie Anny Habało, by Kiliańskiego awansować na prokuratora Prokuratury Apelacyjnej.
– Prokurator Kiliański zasługuje na to, bo znacznie poprawił wyniki pracy w prokuraturze okręgowej – mówi „Rz” Anna Habało. I zaznacza: – To nie jest kolejny wniosek, ale uzupełnienie poprzedniego.
Dodaje, że właśnie pracuje nad jego uzasadnieniem i za kilka dni wniosek trafi na biurko prokuratora krajowego.
– Swoje zdanie wyraziłem już przy poprzedniej prośbie i nie zamierzam go zmieniać – odpowiada Edward Zalewski. Jest zdziwiony, że szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie ponownie chce zabiegać o awans dla Kiliańskiego.
Także rzeszowscy prokuratorzy są zbulwersowani usilnymi staraniami o awans dla 43-latka, który Prokuraturą Okręgową w Rzeszowie kieruje zaledwie od dziewięciu miesięcy. Twierdzą, że ma to być nagroda za postawienie jesienią 2009 r. zarzutów Mariuszowi Kamińskiemu, niedługo po tym, jak ówczesny szef CBA powiadomił premiera Donalda Tuska o odkryciu afery hazardowej. Zarzuty, które usłyszał Kamiński, dotyczą przekroczenia uprawnień podczas akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa w 2007 r. związanej z tzw. aferą gruntową.