Przedstawiciele koła Polska Plus byli pomysłodawcami przyjętej w grudniu przez Sejm uchwały broniącej prawa do wolności wyznania i obecności krzyży w miejscach publicznych. Wczoraj poinformowali, że nie została ona rozesłana do adresatów. – Byliśmy przekonani, że uchwała zostanie przekazana do parlamentów państw członkowskich Rady Europy. Ze zdziwieniem i oburzeniem dowiadujemy się, że tak się nie stało – mówił prezes partii Polska Plus Jerzy Polaczek.
Uchwała zawierała apel do parlamentów krajów należących do RE o wspólną refleksję nad promocją wolności wyznania. Krytycznie odnosiła się do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który stwierdził, że krzyże we włoskiej szkole godzą w wolność wyznania uczniów i naruszają prawo rodziców do wychowania dzieci w zgodzie ze swoim światopoglądem.
Zdaniem posła Kazimierza M. Ujazdowskiego fakt, że uchwała nie została wysłana do innych parlamentów, to świadome ukrywanie jej treści przed europejską opinią publiczną.
Ludwik Dorn, szef koła Polska Plus, stwierdził, że marszałek Bronisław Komorowski (PO), który według konstytucji reprezentuje Sejm na zewnątrz, dopuścił się w ten sposób „bardzo istotnego zaniechania”.
– To nieporozumienie – tłumaczy w rozmowie z „Rz” dyrektor biura prasowego Kancelarii Sejmu Krzysztof Luft. – Uchwała nie zawiera żadnej tego rodzaju dyspozycji dla marszałka Sejmu. Zresztą żadna uchwała nie jest aktem, który może na marszałka nakładać jakieś obowiązki.