I wymyślił, że jak wyrzuci z partii Joannę Kluzik-Rostkowską i Elżbietę Jakubiak, będzie mógł zwalić na nie. I zwalił. Zaraz po zamknięciu lokali wyborczych."
Dla ułatwienia dodam, że to nie najnowszy felieton Stefana Niesiołowskiego. To w ogóle nie jest żaden felieton. To fragment wywiadu w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej". A ściślej pierwsze "pytanie", które w wywiadzie z prof. Radosławem Markowskim stawia Agnieszka Kublik.
Ale rozmowę warto przeczytać. Profesor Markowski np. uważa, że metamorfoza Michała Kamińskiego i Adama Bielana z ponurych spindoktorów PiS w pogromców kaczyzmu to zdarzenie nadnaturalne. "Widać Unia Europejska czyni cuda, nawet ludzie agresywni łagodnieją, jak się znajdą w otoczeniu kompetentnych osób" - mówi politolog.
W jego wypowiedziach można też znaleźć wytłumaczenie, dlaczego premierowi Tuskowi tak bardzo zależy na tym, by powołać ogólnopolską koalicje z PSL, by nie dopuścić do PiS do zarządu w żadnym sejmiku. "Jeśli PiS nie będzie rządził nawet na Podkarpaciu, to znaczy, że nigdzie nie jest w stanie rządzić".