Zarząd Związku Zawodowego Pracowników Twórczych TVP Wizja jest oburzony opisaną przez "Rz" sprawą 25-letniego Pawła Mitera, który załatwił sobie posadę i własny program w TVP, podszywając się w e-mailu pod Jacka Michałowskiego, szefa Kancelarii Prezydenta.
W liście do p.o. prezesa TVP Juliusza Brauna związek żąda odwołania prowadzącego z Miterem rozmowy Mariana Kubalicy (były dyrektor biura zarządu) i podpisującego umowę Andrzeja Jeziorka (szef Agencji Produkcji Telewizyjnej).
Pracownicy TVP uważają ich postępowanie za "skandaliczne", a zawieranie umów na tak wysokie kwoty (Miter za trzy miesiące pracy miał dostać 39 tys. zł) za "niemoralne w obecnej sytuacji, kiedy trwają zwolnienia pracowników, a kwalifikacji do tych zwolnień dokonują między innymi obaj panowie".
Wcześniej protestowała rada pracowników TVP. Domaga się od zarządu pilnego wyjaśnienia "tej skandalicznej sytuacji i ewentualnego podjęcia kroków dyscyplinarnych".
W sprawie Mitera pisma do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka chcą skierować Centrum Monitoringu Wolności Prasy i Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy, które będzie też prosić o wyjaśnienie sprawy zarząd telewizji.