Szkoły uwodzenia: jak uwieść i poderwać kobietę

Szkoły uwodzenia proponują zajęcia teoretyczne i trening w klubie

Publikacja: 06.07.2011 20:32

W szkołach uwodzenia przeważają kursy dla mężczyzn, ale coraz więcej z nich szykuje też ofertę dla k

W szkołach uwodzenia przeważają kursy dla mężczyzn, ale coraz więcej z nich szykuje też ofertę dla kobiet

Foto: flash press media

– W życiu zawodowym osiągnąłem sukces, ale za tym nie poszedł sukces w życiu osobistym. Brakowało mi pewności w kontaktach z kobietami – opowiada "Rz" Marcin, który kieruje zespołem ludzi w dużej firmie.

W zeszłym roku zdecydował się na kurs uwodzenia. Czy został mistrzem w tej dziedzinie? – Osiągam to, na co mam ochotę – mówi enigmatycznie. I dodaje, że z efektów jest zadowolony.

Wieczór z praktyką

W ofertach szkół uwodzenia można przebierać. Jest Wyższa Szkoła Uwodzenia, Perfect Dating, Feniks, reklamująca się jako najskuteczniejsza Be Alpha czy RMSU – ucząca według Realnych Metod Skutecznego Uwodzenia, podobno już sprawdzonych w Rosji.

"Być może Twoim pragnieniem jest bycie uwielbianym przez atrakcyjne kobiety, codziennie przez inną... A może zgoła inaczej? Chcesz stworzyć wartościowy związek z Tą jedną jedyną?" – pyta na swoich stronach Wyższa Szkoła Uwodzenia, polecając swoje usługi.

"Pomyśl, jak by wyglądało Twoje życie, gdybyś w dowolnym miejscu oraz czasie był w stanie uwieść atrakcyjną kobietę?" – zachęca Be Alpha.

Co mają w ofercie szkoły uwodzenia? – Jest trening znajomości, trening uwodzenia. Na każdym kursie są też zajęcia w terenie i trening klubowy. Mężczyźni uczą się, jak zawrzeć znajomość czy uwieść kobietę w klubie – opowiada Michał Kwieciński, trener uwodzenia metodami RMSU. W jego biogramie zamieszczonym na stronie firmy można przeczytać, że "uwodzeniem interesuje się od 16. roku życia i poczynił w tej dziedzinie ogromne postępy".

Na spotkanie z "Rz" przychodzi wprost z siłowni, bo – jak mówi – w uwodzeniu znaczenie mają: – Wygląd zewnętrzny, pozycja społeczna, pewność siebie, to, co i jak mówi mężczyzna.

Zaznacza, że nauczenie się uwodzenia nie jest rzeczą prostą. – Podstawowy kurs trwa u nas dziesięć dni. Każdego dnia jest osiem godzin zajęć – wylicza. Dodaje, że wysiłek może się opłacić, bo dobry uwodziciel zdobędzie numer wybranej kobiety w trzy do pięciu minut.

Feniks organizuje głównie weekendowe szkolenia. – Minimum sześć godzin teorii i czterogodzinny wieczór z praktyką – mówi założyciel tej szkoły Damian Sandurski. Nie chce zdradzić, gdzie odbywają się praktyczne wieczorki.

Seks tej samej nocy

W szkołach uwodzenia nie narzekają na brak zainteresowania, choć kursy do tanich nie należą. W Feniksie jednodniowe szkolenie to co najmniej  460 zł, a weekendowe nawet 2,2 tys. zł. W Perfect Dating 53-godzinny kurs można wykupić za cenę od 499 zł.

W RMSU w najbliższy weekend ma się odbyć kurs dla 50 osób. Perfect Dating ma już rozpisane weekendowe szkolenia do 30 listopada. Kursy są w różnych miastach, m.in. Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Lublinie, Bydgoszczy, Białymstoku.

– Te szkoły są popularne, bo oferta jest skierowana do ludzi, którzy mają problemy w kontaktach z innymi. Liczą, że taki kurs je rozwiąże, że w jeden weekend nauczą się, jak przezwyciężyć swoją nieśmiałość – ocenia Katarzyna Popiołek, psycholog społeczny z SWPS.

– Uczestnikami moich kursów są osoby, które osiągnęły w życiu bardzo dużo, są dobrze wykształcone. Poświęciły się karierze, na czym ucierpiało ich życie prywatne, więc chcą to szybko nadrobić – podkreśla Sandurski.

Uważa, że dzięki jego szkoleniom kursanci zyskują pewność siebie, a ich życie jest lepsze nie tylko w dziedzinie kontaktów z kobietami. – NFZ powinien płacić mi za szkolenia, bo ja ratuję ludziom życie – śmieje się Sandurski. Ale zaznacza, że wiele zależy od samych uczestników. –  Muszą wychodzić do ludzi, a nie zaraz po zakończeniu szkolenia z ulgą usiąść przed komputerem.

Jak mówi, szkolił już żołnierzy, prawników, zawodników MMA (mieszane sztuki walki), policjantów, studentów czy pracowników korporacji.

Kwieciński opowiada, że wśród jego kursantów są mężczyźni, którzy chcą uwieść konkretną kobietę, żonaci, liczący na nowe wrażenia, lubiący adrenalinę albo tacy, którzy chcą kobiety "zaliczać hurtowo". – Przychodzą też mężczyźni, którzy są w związku i chcą, by był lepszy. Naprawdę zdarzają się takie szlachetne przypadki – mówi Kwieciński.

– Prawie 100 proc. mężczyzn biorących udział w moich szkoleniach chce znaleźć kobietę, z którą spędzą całe życie – twierdzi Sandurski. Ale w ofercie ma szkolenie o nazwie "Seks tej samej nocy", które zachwala w następujący sposób: "Czy facet, który musi stosować tanie "sztuczki", jak zaproszenie na film czy wspólne gotowanie, nie jest żałosny? Pokażę Ci, jak być kimś, kto nie traci czasu na takie rzeczy. Komu kobiety same mówią: – Nie traćmy czasu, chodźmy się kochać!".

Przeważają oferty szkoleń dla mężczyzn, ale jest też coraz większe zainteresowanie wśród kobiet. Te mogą się szkolić już m.in. w Perfect Dating. Feniks też myśli o zajęciach dla pań.

– Szkolenia dla kobiet są nieco inne – zaznacza Agnieszka Ornatowska, psycholog, autorka książki "Alchemia uwodzenia", która szkoliła już kobiety. – My mamy naturalne umiejętności, jeśli chodzi o uwodzenie. Trzeba tylko pozwolić im się uaktywnić.

Lepiej na żaglach i w klubie książki

Popiołek sceptycznie podchodzi do szkół uwodzenia. – Większość z nich to szkoły gry aktorskiej, nauka bycia fałszywym i manipulowania uczuciami innych – uważa.– Często reklamują się hasłami: będziesz miał więcej kobiet na jedną noc. Takie podejście uczy powierzchownych relacji.

– Nie wierzę, że miłość można znaleźć, posługując się kilkoma technikami wyuczonymi podczas weekendowego wyjazdu – mówi Maciej Koper, twórca popularnego portalu randkowego Przeznaczeni.pl chwalącego się tym, że co ósmy użytkownik serwisu znalazł na nim swoją drugą połowę, a ponad 800 par wzięło ślub.

Jego zdaniem na weekendowym szkoleniu można się co najwyżej nauczyć, jak się prezentować czy w co się ubrać na randkę. – To jest przydatne, ale taki kurs nie przełoży się na sukces w relacjach z innymi. Długotrwałą więź buduje się na szczerości, byciu lepszym i wspólnych wartościach – podkreśla.

Także według Popiołek szkoły uwodzenia to niekoniecznie najlepsze miejsce na naukę relacji z innymi. – Lepiej się tego uczyć w przyjaznych nam grupach ludzi: w klubie żeglarskim czy klubie książki – radzi.

– W życiu zawodowym osiągnąłem sukces, ale za tym nie poszedł sukces w życiu osobistym. Brakowało mi pewności w kontaktach z kobietami – opowiada "Rz" Marcin, który kieruje zespołem ludzi w dużej firmie.

W zeszłym roku zdecydował się na kurs uwodzenia. Czy został mistrzem w tej dziedzinie? – Osiągam to, na co mam ochotę – mówi enigmatycznie. I dodaje, że z efektów jest zadowolony.

Pozostało 93% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo