Działkowa rewolucja

Gminy i deweloperzy mogą zyskać najwięcej na wyroku Trybunału Konstytucyjnego

Aktualizacja: 12.07.2012 01:56 Publikacja: 12.07.2012 01:46

Działkowa rewolucja

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński KK Kuba Kamiński

Uznanie obecnego modelu zarządzania działkami za niezgodny z prawem może mieć wiele pozytywnych skutków. Wczorajsza decyzja sędziów Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że w miastach może być więcej terenów pod inwestycje, spadną ceny nieruchomości w dobrych lokalizacjach, samorządy wzbogacą budżety o pieniądze ze sprzedaży atrakcyjnych gruntów. Monopol na zarządzanie tysiącami hektarów straci też wreszcie Polski Związek Działkowców (PZD). W szczegółach wszystko zależy jednak od polityków. Trybunał dał im 18 miesięcy na przygotowanie projektu ustawy, który „naprawi" obecne przepisy.

Wszystkie kluby parlamentarne deklarują, że przygotowując nową ustawę, będą chronić ich interesy. – Trzeba znaleźć rozsądny kompromis, który pozwoli działkowcom nadal użytkować ogrody, ale interesy samorządów też muszą zostać zabezpieczone – mówi „Rz" wiceszef Sejmowej Komisji Ustawodawczej Witold Pahl (PO). Jakiejkolwiek likwidacji ogródków sprzeciwia się opozycja. – To muszą pozostać tereny zielone – deklarują politycy PiS, SLD, Ruchu Palikota i Solidarnej Polski.

Tak czy inaczej partie muszą dojść do kompromisu, bo jeśli tak się nie stanie, obecne przepisy po prostu przestaną obowiązywać, co będzie dla działkowców najmniej korzystne.

– Właściciel, czyli głównie miasta, odzyskałby swobodę dysponowania działkami – zauważa Maciej Gawroński, radca prawny z kancelarii Bird & Bird.  – Mogą  wtedy pójść na rękę działkowcom i zawrzeć z nimi umowy dzierżawy, a ci będą prawdopodobnie płacić czynsz dzierżawny. Mogą też jednak zdecydować, by tereny pod ogrodami przeznaczyć na inne cele lub też po prostu sprzedać.

W tej sytuacji prawdopodobny scenariusz to wprowadzenie rekompensat dla osób, które stracą prawo do użytkowania działek w atrakcyjnym miejscu. Gminy, które otrzymają prawo do swojej własności, mogą zostać zobowiązane do zapewnienia im działki w innej lokalizacji. Nie będzie to już jednak centrum miasta, ale jego obrzeża.

Możliwe jest także wprowadzenie, jak to miało miejsce na Słowacji, okresów przejściowych. Działkowcy przez ustalony w ustawie czas mieliby prawo do wykupywania gruntów, ale już po cenie rynkowej. Biorąc pod uwagę, że wiele z nich będzie drogich, wybiorą zapewne grunt w innej lokalizacji.

Czeka nas batalia o los ustawy działkowej. W grę wchodzą sprzeczne interesy gmin i działkowców oraz kalkulacja wyborcza polityków. – Działkowcy zostali pozbawieni wszystkich praw – tak wyrok TK ocenia

Eugeniusz Kondracki, prezes PZD. – Tam, gdzie tereny są wartościowe, można powiedzieć, że los jest przesądzony. Te ogrody znikną z powierzchni ziemi – tłumaczy.

Może to być jednak z korzyścią dla większości.

Uznanie obecnego modelu zarządzania działkami za niezgodny z prawem może mieć wiele pozytywnych skutków. Wczorajsza decyzja sędziów Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że w miastach może być więcej terenów pod inwestycje, spadną ceny nieruchomości w dobrych lokalizacjach, samorządy wzbogacą budżety o pieniądze ze sprzedaży atrakcyjnych gruntów. Monopol na zarządzanie tysiącami hektarów straci też wreszcie Polski Związek Działkowców (PZD). W szczegółach wszystko zależy jednak od polityków. Trybunał dał im 18 miesięcy na przygotowanie projektu ustawy, który „naprawi" obecne przepisy.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo