- O żadnym przymusie nie ma mowy. Albo ktoś jest ponurakiem, albo jest człowiekiem radosnym. Albo ktoś jest pesymistą, albo optymistą - mówił prezydent w radiowej Trójce.
- Zafundujmy sobie parę świąt takich, gdzie będziemy mogli patrzeć z dumą na to, co się nam udało, z optymizmem, co jest przed nami - bez różowych okularów, ale przynajmniej z kolorowymi okularami - przekonywał Bronisław Komorowski.