Reklama

Kuźniar: Niemcy nie odrobiły lekcji historii

Niemcy uniemożliwiają prowadzenie twardej polityki wobec Rosji, a wypowiedzi pani kanclerz są mocno niepokojące - uważa doradca prezydenta ds. międzynarodowych Roman Kuźniar.

Publikacja: 22.05.2014 10:40

Prof. Roman Kuźniar

Prof. Roman Kuźniar

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Kuźniar skrytykował niemiecką politykę zagraniczną prowadzoną przez Angelę Merkel i jej słowa o chęci Niemiec do kontynuowania "bliskiego partnerstwa" z Rosją.

- Niemcy wyraźnie sygnalizują gotowość puszczenia w niepamięć wszystkiego, co niedawno Putin robił i mówił: oderwanie części Ukrainy, potworna, sowiecka retoryka... i nagle ma być bliskim partnerem? - pytał dziś rano ekspert na antenie radiowej "Jedynki". Podkreślił ponadto, że Putin nie powinien być dla Europy "żadnym partnerem", bo nie ma Zachodowi niczego do zaoferowania.

Kuźniar przyznał, że postawa Niemiec uniemożliwia w praktyce utrzymanie jednolitego, bardziej stanowczego kursu wobec Rosji. Jego zdaniem świadczy to o tym, że Niemcy "nie odrobiły lekcji historii".

- Stanowisko niemiec musi niepokoić Europę, bo wynika z tego, że niemcy nie odrobiły lekcji historii - tej historii, którą Europa musiała przerabiać właśnie ze względu na Niemcy - powiedział Kuźniar - Tymczasem trzeba przypominać, że Niemcy mają szczególną odpowiedzialność za to, żeby do czegoś takiego nie dochodziło.

Zdaniem doradcy prezydenta Niemcy powinny zmienić nawet mimo interesów łączących je z Rosją

Reklama
Reklama

- Są takie momenty, kiedy trzeba nie tyle zepchnąć na bok doraźne interesy gospodarcze, ile uznać prymat tego, co najważniejsze, czyli bezpieczeństwa - powiedział.

Dodał, że niebezpiecznym momentem dla Europy będą obchody 70. rocznicy lądowania wojsk alianckich w Normandii 4. czerwca, na które został zaproszony prezydent Rosji. Zdaniem Kuźniara, dla Putina będzie to próba "ponownego wejścia w łaski Zachodu".

- Jeśli by mu się to udało, To by znaczyło, że Rosji można więcej i że może ona robić to samo z innymi krajami. Zresztą nie należy uważać, żeby Rosja przestała Ukrainę nękać.

Ekspert skomentował również sprawę zawartego wczoraj kontraktu gazowego między Rosją a Chinami. W jego ocenie Rosja tym manewrem chciała zyskać przewagę negocjacyjną nad Europą, choć sprzedany Chinom gaz i tak nie mógłby popłynąć do Europy, z racji położenia jego złóż we wschodniej Syberii. Kuźniar zastrzegł jednak, że umowa z Chinami nie stanowi strategicznego zwrotu Rosji w stronę Chin, bo nie leży to w rosyjskim interesie.

- Jeśli rosyjski niedźwiedź chce wejść w ramiona chińskiego smoka, to my możemy powiedzieć mu dać prawosławny krzyż na drogę. Wiemy, ze to się dla Rosji dobrze nie skończy. Rosja zostanie potraktowana przez Chińczyków jak kraje afrykańskie - skwitował Kuźniar.

Kraj
„Polityczne Michałki”: Rekonstrukcja rządu w wakacje – co naprawdę zmienił Donald Tusk?
Kraj
Rekordowe zainteresowanie studiami na UKSW. Na jakie kierunki było najwięcej chętnych?
Materiał Promocyjny
Obrona: nowy priorytet Europy
Kraj
Ponad 32 tys. kandydatów na Uniwersytet Warszawski. Rekordzista zapisał się na 19 kierunków
Kraj
Ile trzeba czekać na przyjazd straży miejskiej? W Warszawie nawet dwie i pół doby
Reklama
Reklama