Kuźniar skrytykował niemiecką politykę zagraniczną prowadzoną przez Angelę Merkel i jej słowa o chęci Niemiec do kontynuowania "bliskiego partnerstwa" z Rosją.
- Niemcy wyraźnie sygnalizują gotowość puszczenia w niepamięć wszystkiego, co niedawno Putin robił i mówił: oderwanie części Ukrainy, potworna, sowiecka retoryka... i nagle ma być bliskim partnerem? - pytał dziś rano ekspert na antenie radiowej "Jedynki". Podkreślił ponadto, że Putin nie powinien być dla Europy "żadnym partnerem", bo nie ma Zachodowi niczego do zaoferowania.
Kuźniar przyznał, że postawa Niemiec uniemożliwia w praktyce utrzymanie jednolitego, bardziej stanowczego kursu wobec Rosji. Jego zdaniem świadczy to o tym, że Niemcy "nie odrobiły lekcji historii".
- Stanowisko niemiec musi niepokoić Europę, bo wynika z tego, że niemcy nie odrobiły lekcji historii - tej historii, którą Europa musiała przerabiać właśnie ze względu na Niemcy - powiedział Kuźniar - Tymczasem trzeba przypominać, że Niemcy mają szczególną odpowiedzialność za to, żeby do czegoś takiego nie dochodziło.
Zdaniem doradcy prezydenta Niemcy powinny zmienić nawet mimo interesów łączących je z Rosją