Przybywa przestępstw gospodarczych

Przybyło przestępstw gospodarczych. Popełniono ich 163 tys., z czego blisko połowa to oszustwa.

Aktualizacja: 26.01.2015 16:24 Publikacja: 26.01.2015 00:00

Wykrywanych jest więcej przestępstw gospodarczych, bo policja ma większe doświadczenie w ich ścigani

Wykrywanych jest więcej przestępstw gospodarczych, bo policja ma większe doświadczenie w ich ściganiu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Nie używają siły, ale dla budżetu są większym zagrożeniem niż pospolici przestępcy. Nie wychodząc z domu, okradają państwo z wielkich pieniędzy. Przestępczość białych kołnierzyków to coraz większy problem, zwłaszcza że jej amatorów przybywa. Niepokojąco zwiększyła się przede wszystkim liczba oszustw gospodarczych, których w zeszłym roku było ponad 71 tys., czyli o 9,5 tys. więcej niż rok wcześniej – wynika ze szczegółowych danych o przestępczości białych kołnierzyków, do których dotarła „Rzeczpospolita".

– Rosnący trend będzie się utrzymywał, zmieniać się będą tylko formy przestępczości gospodarczej. Kiedyś był import nielegalnego spirytusu, teraz nielegalnych papierosów. Kiedy zlikwidowano wyłudzenia VAT w handlu złomem, przestępcy przestawili się na inne towary – komentuje prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości.

Gospodarcze nadużycia przynoszą sprawcom nieporównanie większe zyski niż te z napadów i kradzieży. Odchodzą więc od przestępstw kryminalnych (w zeszłym roku było ich 633 tys., a więc o 77 tys. mniej) i przestawiają się na gospodarcze. W minionym roku wszystkich przestępstw gospodarczych było 163 tys., czyli o ok. 8,5 tys. więcej niż rok wcześniej.

Prym wiodą oszustwa gospodarcze. Śledczy twierdzą, że wciąż dominują wyłudzenia VAT. – Paliwa, elektronika i metale kolorowe, w tym złoto i srebro, to towary najchętniej wykorzystywane do wyłudzania zwrotu tego podatku – mówi funkcjonariusz operacyjny z Warszawy.

Przestępcy są coraz lepiej zorganizowani i dbają o profesjonalne wsparcie. Członkowie gangu z Bydgoszczy, który wyłudzał VAT w obrocie złotem i srebrem na podstawie fikcyjnych faktur, korzystali z pomocy biur i doradców podatkowych. 21 osób zamieszanych w proceder policjanci ujęli jesienią  Wyłudziły one VAT na 36 mln zł.

Inny pomysł na oskubanie państwa miała grupa z Olsztyna, która wystawiła kilkanaście tysięcy fałszywych faktur poświadczających otrzymanie zapłaty za rzekomo wykonaną pracę – z zakresu usług IT i telekomunikacji internetowej. Tak wyłudzono ok. 50 mln zł.

– Oprócz oszustw w VAT najczęstsze przestępstwa gospodarcze to wyłudzenia kredytów i unijnych subwencji – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Nowym zjawiskiem są oszustwa na szkodę NFZ. – Prowadzimy dwie sprawy dotyczące zajęć w szkołach rodzenia, które dofinansowywał NFZ. Ustaliliśmy, że właściciele szkół w raportach dla NFZ podawali, że na zajęcia chodzą kobiety, z których część już urodziła. Wątpliwości dotyczą rozliczenia zajęć dla 400 kobiet. Za jedną godzinę zajęć każdej z nich NFZ płacił szkołom rodzenia 31 zł – mówi insp. Borowiak.

Wśród przestępstw gospodarczych wciąż znacząca część dotyczy produkcji nielegalnych papierosów.

Przy przestępstwach gospodarczych często dochodzi do fałszerstw – i tych w zeszłym roku było więcej: blisko 22 tys. (to wzrost o ok. 1,4 tys.). To oznacza, że w obiegu więcej było lewych faktur i dokumentów służących np. do wyłudzania kredytów czy dotacji.

Przybyło też – o ponad 2 tys. – przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu (było ich ponad 11 tys.), które uderzają w uczciwych przedsiębiorców nieotrzymujących zapłaty za dostarczony towar.

Jak śledczy radzą sobie z przestępczością białych kołnierzyków? Policja twierdzi, że statystyki rosną, bo więcej takich przestępstw wykrywa.

– Mamy większe doświadczenie w ujawnianiu przestępstw gospodarczych. Ich ściganiem zajmuje się dziś 4 proc. funkcjonariuszy, czyli ok. 3,8 tysiąca – twierdzi Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP.

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski przyznaje, że w przestępczości gospodarczej jest duża ciemna liczba. – Może więc być tak, że liczba przestępstw wykrytych jest większa, ale niewątpliwie większa jest też liczba przestępstw popełnionych – ocenia.

Jaki wpływ ma przykręcanie śruby przedsiębiorcom przez państwo? – Przepisy podatkowe zmieniane są w Polsce co drugi dzień. W takim systemie przedsiębiorca może popaść w konflikt z prawem, nawet nie mając intencji bycia przestępcą – mówi Andrzej Sadowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha.

Wątpi jednak, by uczciwi przedsiębiorcy nie mogąc konkurować z oszustami przechodzili na „złą stronę". – Jeśli ktoś decyduje się na działanie przestępcze, to zwykle od początku ma taki „biznes- -plan", by pod szyldem działalności gospodarczej dokonywać nadużyć. Nie ma to nic wspólnego z działalnością gospodarczą. Byłoby dobrze, żeby instytucje skarbowe nauczyły się to rozróżniać – zaznacza Sadowski.

Od roku dzięki porozumieniu o współpracy policja, służby skarbowe i prokuratura skuteczniej zwalczają m.in. wyłudzenia VAT. W sprawie gangu z Bydgoszczy, który obracał złotem, zablokowały wypłaty 2,6 mln zł zwrotu podatku i zajęły majątek sprawców wart kilka milionów złotych.

Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?