Poznańska Prokuratura Apelacyjna, która zajmuje się sprawą postawiła prezydentowi zarzuty już wczoraj, ale dopiero dziś o nich poinformowała.
- Pawłowi A. zostały przedstawione zarzuty z artykułu 233, paragraf 1 i 6 kk. Są to czyny obejmujące lata 2010 - 2012 i dotyczą podania nieprawdziwych danych w złożonych oświadczeniach majątkowych w zakresie posiadanych nieruchomości oraz zasobów pieniężnych. Paweł A. złożył wyjaśnienia, które będą przedmiotem weryfikacji - mówi Hanna Grzeszczyk, naczelnik wydziału V do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
W sumie prokuratorzy postawili sześć zarzutów Pawłowi A. Zawiadomienie w sprawie złożyło CBA, które powiadomiło Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przestępstwa przez Adamowicza. Wątpliwości Biura wzbudził majątek prezydenta Gdańska, który jest o kilkaset tysięcy większy, niż jego oficjalne przychody. Ostatecznie sprawa trafiła do poznańskiej prokuratury apelacyjnej.
Poznańscy śledczy badali oświadczenia majątkowe obejmujące lata 2010-2011-2012, bo te złożone wcześniejsze się przedawniły.
Zdaniem prokuratury prezydent Gdańska poświadczył w nich nieprawdę w kwestii posiadanych nieruchomości oraz pieniędzy. Badano m.in. czy prezydent Gdańska nie kupił nieruchomości na gdańskim osiedlu Neptun Park po zaniżonych cenach.