Mężczyzna usłyszał już zarzuty i został aresztowany na trzy miesiące. - To naprawdę bulwersująca sprawa. Dzięki przytomności pokrzywdzonej, mamy mocny materiał dowodowy – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.
47-letni mieszkaniec Łodzi od dwóch lat samotnie wychowywał trójkę dzieci: pięcioletniego synka, i dwie córki w wieku 7 i 15 lat. Jego żona najpierw siedziała w areszcie, a teraz jest w ośrodku dla osób uzależnionych. Rodzinie przyznano kuratora.
Najstarsze z dzieci, to dziewczyna, która nie jest biologiczną córką mężczyzny, a dzieckiem jego żony z pierwszego związku. 47-latek ją przysposobił.
W rodzinie – jak przypuszcza prokuratura od dawna działo się źle. – Mężczyzna znęcał się nad cała trójką zarówno fizycznie jak i psychicznie – mówi prok. Kopania.
Jednak wyszło to na jaw dopiero kilka dni temu. Niedawno w domu tej rodziny zamieszkała 26-letnia kobieta, która odkryła, że ojciec dzieci znęca się nad nimi, a także wykorzystuje seksualnie najstarszą córkę.