We wtorek szef MON Tomasz Siemoniak, na wniosek wojewody dolnośląskiego, wyraził zgodę na rekonesans specjalistów wojskowych w sprawie tzw. złotego pociągu. Rekonesans ma się odbyć w najbliższych dniach.

Resort nie zgadza się natomiast na udział wojska w zabezpieczaniu terenu, na którym rzekomo może znajdować się znalezisko - ustaliło RMF. Stanowisko w tej sprawie jest ostateczne. Zdaniem wojskowych, od tego są inne służby.

MON na razie nie wyraził również zgody na rozminowanie "złotego pociągu" przez żołnierzy. Niewykluczone, że resort zmieni jednak zdanie. Podczas rekonesansu ocenią, czy będą mogli dalej brać udział w akcji.

W ocenie wojskowych, "złoty pociąg" będzie można wydobyć na powierzchnię najwcześniej na wiosnę.