Reklama
Rozwiń

Prawdziwy koniec III RP

Ciągle brakuje dobrej opowieści o Polsce

Aktualizacja: 24.02.2016 19:59 Publikacja: 23.02.2016 17:23

Jarosław Kuisz

Jarosław Kuisz

Foto: materiały prasowe

Scena, gdy w pogodny lutowy dzień wdowa po niegdyś budzącym strach i nienawiść generale Czesławie Kiszczaku beztrosko wchodzi do gmachu IPN, niosąc tajemnicze dokumenty, godna jest wielkiej epiki. W istocie jednak rzeka historii, pomimo ujawnienia słynnej teczki, nie popłynie nowym torem. Zasadnicze linie interpretacji przeszłości Lecha Wałęsy zostały bowiem nakreślone już dawno temu.

Najważniejsze pytanie związane ze sprawą byłego prezydenta dotyczy możliwości delegitymizacji historycznych filarów obecnego ustroju. To niestety niewykluczone. Jednak sprawa TW „Bolka" może być tylko z przyczynkiem do dyskusji o prawomocności III RP, państwa, które w całej historii Polski być może najmniej zadbało o własną legitymizację.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek