Zmarł Michael Moritz. Najlepszy radiowiec w Polsce

Był najbardziej polskim Amerykaninem i najbardziej amerykańskim Polakiem. Żartował, że słuchacze lubią go jedynie za akcent, ale tak naprawdę był najoryginalniejszym radiowcem nad Wisłą. I pokazał nam, jak powinno się robić prawdziwe amerykańskie radio.

Publikacja: 18.11.2022 20:19

Między „Mike Check” a „Rap Sesją”. Michael Moritz z obowiązkowo wyciągniętym językiem

Między „Mike Check” a „Rap Sesją”. Michael Moritz z obowiązkowo wyciągniętym językiem

Foto: Michał Płociński

Przez lata widywaliśmy się w radiu właściwie co tydzień. W warszawskim Radiu Kampus najpierw prowadziliśmy audycje tuż po sobie, a później, przez wiele lat, nasze programy dzieliła jeszcze jedna godzinna audycja, ale Mike często czekał. Czasem na nas, by pogadać o muzyce, a może tylko zobaczyć, co zagramy z rapowych nowości. A czasem czekał dlatego, że prowadzący program między nami nie przychodził, a on – w niezrozumiały dla mnie z początku sposób – poczuwał się do obowiązku, by grać tę godzinę za niego. I dociągnąć muzykę do momentu, aż my pojawimy się w studiu. Choć nikt mu tego oczywiście nie kazał.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Krok w strony budowy wieżowca przy Twardej 7. Będzie wąski, wysoki i podcięty
Kraj
Deweloperzy wybudują infrastrukturę. Warszawa wprowadza Zintegrowane Plany Inwestycyjne
Kraj
Radni Warszawy coraz bardziej anonimowi
Kraj
Ośrodek dla cudzoziemców pod Warszawą. Przebywa tam 170 mężczyzn
Kraj
Rekordowy czerwiec warszawskiego lotniska. „W czołówce Europy"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama