#RZECZoPOLITYCE: Ciężko traktować na poważnie audyt
Były minister gospodarki mówił, że ciężko mu traktować na poważnie przedstawiony w ostatnią środę w Sejmie audyt. - W żadnej publicznej wypowiedzi nie skrytykowałem swojego następcy – mówił Piechociński. - Z giełdy wyparowało 50-60 mld zł w trakcie prezydentury Andrzeja Dudy i można to wiązać z prezydentem – ironizował.
Były wicepremier ubolewał, że przedstawiony audyt miał polityczno-emocjonalny przebieg. - Gdyby to było profesjonalnie przygotowane 150 stron audytu to mógłbym odnosić się na poważnie do tych słów – mówił Piechociński.
Na zarzuty o horrendalne wynagrodzenia w spółkach skarbu państwa, Piechociński odpowiadał, że on ograniczał je w spółkach, które mu podlegały.
Były minister gospodarki mówił, że ministrowie z PiS mieli kilkanaście godzin przemówień, podczas gdy PSL ledwie kilka minut. - Klub PSL miał siedem minut żeby się odnieść do zarzutów. Do czego? Emocjonalnych wystąpień? – pytał.
Piechociński mówił, że PiS w trakcie wyborów chował swoją prawdziwą twarz. - Na czas wyborów PiS przesunął się do centrum.