#RZECZoPOLITYCE: PiS z poparciem reelekcji szefa RE Donalda Tuska musi czekać na decyzje zachodnich państw
O sankcjach gospodarczych nałożonych na Rosję Kowal mówił, że są one prowizoryczne, bo w innym przypadku władze rosyjskie nie miałyby możliwości spotkań z odpowiednikami z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. - To nigdy nie były prawdziwe sankcje. To takie hybrydowe pół-sankcje.
Zdaniem gościa programu dla europejskiej polityki najważniejsze będą decyzje wyborców w Stanach Zjednoczonych, którzy wybiorą nowego prezydenta, a także dalsza przyszłość Wlk. Brytanii, która rozważa opuszczenie UE. - Kluczowe w tym roku będzie to co wydarzy się podczas wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, a także czy Wlk. Brytania opuści Unię Europejską.
Obserwowany trend nacjonalistyczny – według Kowala – może być niebezpieczny. Zapytany o podobną politykę PiS, z którym był związany, przeniósł ciężar wypowiedzi na gospodarkę. - Patriotyzm gospodarczy może być dobry. Problem pojawia się gdy staje się to głównym hasłem, szczególnie niezrealizowanym – mówił Kowal.
Mówił, że zamykanie się przez Polskę na UE i skupianie głównie na współpracy z sojusznikami z Grupy Wyszehradzkiej nie jest dobrą drogą. - Grupa Wyszehradzka ma zupełnie różne pomysły na współpracę z Rosją czy na współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.
O zmniejszeniu roli m.in. Polski w Unii Europejskiej. - Nigdy tak nikt nie powie – mówił Kowal. Dodał, że może powstać twór nad UE. - Nadbuduje się coś nad dzisiejszą UE. Będą tam kraje starej UE, kraje Beneluksu.