Bp Henryk Tomasik podkreślił, że Światowe Dni Młodzieży mają kilka wymiarów. – To przede wszystkim wielkie święto wiary. Takiego określenia używał Jan Paweł II. Mówił też, że to „ikona młodego pielgrzymującego Kościoła” – powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE bp Tomasik.
W ocenie pełnomocnika episkopatu ds. Światowych Dni Młodzieży, są one ogromną szansą na promocję Polski. - Mamy ogromną szansę, by pokazać polską specyfikę – kulturę, sztukę, kuchnię, ale i polską gościnność oraz pobożność – powiedział bp Henryk Tomasik.
Pytany o to, dlaczego ŚDM odbywa się w Brzegach, a nie na krakowskich Błoniach, odpowiedział, że przeważyła matematyka, bo Brzegi mają większy obszar niż Błonie.
- Istnieje ogromna różnica między jednorazowym spotkaniem z Ojcem Świętym, gdzie na Błoniach w Krakowie było 1,5-2 mln osób a czuwaniem – powiedział bp Tomasik.
Przypomniał, że podczas tegorocznych Światowych Dni Młodzieży w czwartek nastąpi powitanie Ojca Świętego, w piątek - Droga Krzyżowa, a w sobotę młodzież odbędzie pielgrzymkę na Campus Misericordiae (Kampus Miłosierdzia). - To nie jest jednorazowe spotkanie. Młodzież z soboty na niedzielę będzie nocować na tym placu - jak to my mówimy – w hotelu pod wieloma gwiazdami. Każda osoba potrzebuje dwóch metrów kwadratowych, by się chociaż położyć – dodał biskup.