Zaradkiewicza – według naszych informacji – przeniesiono na stanowisko asystenta- eksperta jednego z sędziów Trybunału, przy czym nie wskazano w decyzji nazwiska sędziego TK. Oznacza to de facto poważną degradację. W uzasadnieniu decyzji stwierdzono, że decyzja ta wynika z utraty zaufania kierownictwa Trybunału w związku z wywiadami i aktywnością medialną Zaradkiewicza.
- Będę się odwoływał od tej decyzji – zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Zaradkiewicz.
Burza medialna wokół byłego już dyrektora zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego rozpoczęła się w połowie kwietnia po publikacji w „Rzeczpospolitej” wywiadu, którym Zaradkiewicz stwierdził, że orzeczenia Trybunału tak każdy wyrok podlega ocenia i nie zawsze może być uznany za ważny i obowiązujący.