W piątek zaczynają się igrzyska olimpijskie w Rio. Polskę będzie reprezentować 240 zawodników.
- Reprezentacja nie tylko liczna, ale dość mocna. Mamy sytuację pierwszy raz od czasów, gdy mieliśmy asów sportu, którzy byli faworytami do złota zanim jeszcze igrzyska się rozpoczęły, m.in. Waldemar Baszanowski i Józef Schmidt – powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Mirosław Żukowski.
Szef działu sportowego „Rzeczpospolitej” pytany o prognozy dotyczące złotych medali dla Polaków ocenił, że dwa złote medale już możemy sobie przyznać. – W rzucie młotem Anita Włodarczyk i Paweł Fajdek. Oni są tak lepsi od reszty, że tylko zdarzenie losowe mogłoby sprawić, że będziemy mieli powody do smutku – powiedział Mirosław Żukowski. Dodał, że poważną szansę na złoty medal w rzucie dyskiem ma Paweł Małachowski.
Według amerykańskich przewidywań, Polacy przywiozą z Rio 12 medali. Oprócz Włodarczyk, Fajdka i Małachowskiego mówi się o kajakarkach, Mai Włoszczowskiej w kolarstwie górskim i siatkarzach.