Reklama

Żukowski: Dwa złote medale już możemy sobie przyznać

W rzucie młotem Anita Włodarczyk i Paweł Fajdek są tak lepsi od reszty, że tylko zdarzenie losowe mogłoby sprawić, że będziemy mieli powody do smutku – powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE o medalowych szansach Polaków na igrzyskach w Rio szef działu sportowego „Rzeczpospolitej” Mirosław Żukowski.

Aktualizacja: 04.08.2016 10:14 Publikacja: 04.08.2016 10:01

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: rp.pl

W piątek zaczynają się igrzyska olimpijskie w Rio. Polskę będzie reprezentować  240 zawodników.

- Reprezentacja nie tylko liczna, ale dość mocna. Mamy sytuację pierwszy raz od czasów, gdy mieliśmy asów sportu, którzy byli faworytami do złota zanim jeszcze igrzyska się rozpoczęły, m.in. Waldemar Baszanowski i Józef Schmidt – powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Mirosław Żukowski.

Szef działu sportowego „Rzeczpospolitej” pytany o prognozy dotyczące złotych medali dla Polaków ocenił, że dwa złote medale już możemy sobie przyznać. – W rzucie młotem Anita Włodarczyk i Paweł Fajdek. Oni są tak lepsi od reszty, że tylko zdarzenie losowe mogłoby sprawić, że będziemy mieli powody do smutku – powiedział Mirosław Żukowski. Dodał, że poważną szansę na złoty medal w rzucie dyskiem ma Paweł Małachowski.

Według amerykańskich przewidywań, Polacy przywiozą z Rio 12 medali. Oprócz Włodarczyk, Fajdka i Małachowskiego mówi się o kajakarkach, Mai Włoszczowskiej w kolarstwie górskim i siatkarzach.

Reklama
Reklama

- Drużyna siatkarska budzi wielkie emocje. Siatkarze i piłkarze ręczni dotarli do serc i umysłów tych, którzy na co dzień się sportem nie interesują – ocenił Mirosław Żukowski. - Siatkówka  to zresztą jedyny sport na świecie, w którym raczej normą jest, że Polacy wygrają – dodał.

Jeśli chodzi o kajakarzy – szef działu sportowego „Rzeczpospolitej” ocenił, że „przed każdymi igrzyskami byli w gronie potencjalnych medalistów i zdobywali medale”. - Ale nie zdobyli złota. Chciałbym, by to zostało przełamane – powiedział szef działu sportowego „Rzeczpospolitej”.

W ocenie Mirosława Żukowskiego, mocnych faworytów Polska ma nie tylko w kolarstwie górskim, w którym wymienia się Maję Włoszczowską, ale i szosowym – mocne punkty to m.in. Rafał Majka i Katarzyna Niewiadoma.

- Majka przede wszystkim. Wielokrotnie pokazał w górach, że jest najlepszy. Jednak tamte góry są gorące, wyścig będzie trudny. Trzeba pamiętać, że to wyścig jednoetapowy. Nie ma możliwości, by w razie czego coś nadrobić. Jeśli Majka jest w dobrej formie i odpoczął po Tour de France, to ma szansę – powiedział szef działu sportowego.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama