Złożony w Portugalii pozew to kolejny element kłótni między członkami zarządu Fundacji Książąt Czartoryskich w sprawie sprzedaży kolekcji polskiemu rządowi. Historię zakupionych za 476 milionów złotych dzieł sztuki przybliża w swoim materiale Marek Kozubal.
Czytaj więcej: Układanka Czartoryskich
W rozmowie z portalem Onet.pl Tamara Czartoryska powiedziała, że niektóre dokumenty dotyczące sprzedaży kolekcji mogły zostać sfałszowane przez Macieja Radziwiłła, członka zarządu fundacji. Radziwiłł kierował całą transakcją.
Ze względu na zbliżający się proces, Czartoryska nie chciała zdradzać szczegółów w tej sprawie. - Złożyłam przeciwko niemu oskarżenie w sądzie za fałszowanie dokumentów - powiedziała. - Mieszkam w Portugalii. Zgodnie z międzynarodowym prawem i umowami podpisanymi przez Polskę, portugalskie sądy są właściwe do osądzenia sprawy - dodała.
Zdaniem Czartoryskiej dowody w tej sprawie ma mieć jej ojciec książę Adam Czartoryski, który fałszował jej podpis.