Kontrowersyjna rzecznik (kilka miesięcy temu wystąpiła o sprawdzenie, czy postać z kreskówki dla dzieci, teletubiś Tinky Winky, promuje homoseksualizm – red.) mówi, że prowadzona jest cała kampania, która ma ją zmusić do dymisji.
Na antenie Ewa Sowińska opowiadała o tym, jak w piątek jechał za nią samochód: – Tuż za mną, by mnie udręczyć po prostu i przez to udręczenie spowodować, że ja tej presji nie wytrzymam.
Ewie Sowińskiej rekomendacji udzieliła LPR. Przed końcem kadencji chce ją odwołać LiD
Mówiła też, że jest fotografowana, gdy kupuje wkłady do długopisów naprzeciw swego miejsca pracy. – Fotografie są opatrzone komentarzem, że mam tym długopisem podpisać swoją dymisję. Dodała, że ta sytuacja doprowadziła ją do rozstroju zdrowia.
Sowińska objęła urząd rzecznika praw dziecka rok temu z rekomendacji LPR. Przedstawione przez nią tydzień temu sprawozdanie z działalności biura rzecznika w 2006 roku zostało skrytykowane przez posłów PO, PSL, a szczególnie przez LiD, który uznał, że Sowińska ośmiesza urząd rzecznika, i złożył wniosek o jej odwołanie przed upływem pięcioletniej kadencji. Sejm może tego dokonać, jeśli stwierdzi, że rzecznik sprzeniewierzył się swojemu ślubowaniu albo nie jest zdolny pełnić funkcji ze względu na stan zdrowia.