Resort finansów podsumował kontrole, które odbyły się w ciągu dwóch pierwszych tygodni grudnia.[wyimek] W samej Małopolsce celnicy skonfiskowali 50 automatów o niskich wygranych[/wyimek]
W samej Małopolsce celnicy skonfiskowali ok. 50 takich automatów. To sporo, bo jak dowiedziała się „Rz” od rzecznika Izby Celnej w Krakowie Tomasza Kierskiego, wcześniej – od początku 2008 roku do października 2009 – zakwestionowano jedynie ok. 70 maszyn.
Od listopada zmieniły się jednak przepisy i celnicy sprawdzają już nie tylko dokumenty czy plomby, ale także przebieg gier – a więc wypłaty, jakie oferują „jednoręcy bandyci”. Mogą więc wyłowić te nielegalnie przerobione, które oferują wyższe od dozwolonych przepisami wygrane.
W trwających wciąż kompleksowych kontrolach minisalonów z grami hazardowymi, biorą udział także funkcjonariusze straży pożarnej, sanepid i nadzór budowlany.
W całym kraju nieprawidłowości stwierdzono do tej pory w ponad 1750 przypadkach. Zdarzają się np. salony oferujące grę na więcej niż trzech automatach (na tyle zezwalają przepisy), a także niezarejestrowane maszyny.