Do tragicznego wypadku doszło 416 metrów pod ziemią. Mężczyzna pracował przy obsłudze przenośnego taśmociągu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że czyścił maszynę, która była uruchomiona. Górnik został wciągnięty między rolki przenośnika i zginął. Dokładne okoliczności jego śmierci bada specjalna komisja.