To odniesienie się do zamieszania wokół listu prezydenta w tej sprawie. – Nie widziałem takiego pisma – mówił w sobotę dziennikarzom ambasador Rosji Władimir Grinin. Szef BBN Aleksander Szczygło stwierdził, że ambasador wprowadza opinię publiczną w błąd. W niedzielę ambasada prostowała, że „nie otrzymała żadnych konkretnych propozycji w sprawie udziału Lecha Kaczyńskiego”. Ale o samym zamiarze przyjazdu wie, a – jej zdaniem – zamieszania są winni dziennikarze.

Premier Rosji Władimir Putin zaprosił do Katynia tylko premiera Donalda Tuska. – Cieszymy się, że w uroczystościach wezmą udział władze Federacji Rosyjskiej – mówi prezydencki minister Mariusz Handzlik.