"Mogę potwierdzić, że taka decyzja zapadła" - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. Jak dodała, o szczegółach prokuratura poinformuje w poniedziałek.
Prokuratura zamierzała zarzucić parlamentarzyście popełnienie przestępstw opisanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii: posiadania kokainy i nakłaniania innych osób do jej zażycia. Na początku lutego Senat nie zgodził się jednak na uchylenie mu immunitetu. Wcześniej wniosek prokuratury negatywnie zaopiniowała senacka komisja regulaminowa; jej członkowie argumentowali, że jest on przedwczesny i w tej chwili nie ma podstaw do uchylenia Piesiewiczowi immunitetu.
W poniedziałek ma natomiast wpłynąć do prokuratury akt oskarżenia wobec szantażystów, którzy wyłudzali od senatora pieniądze pod groźbą opublikowania taśm.