Potem posypały się głowy jego najbliższych współpracowników. – W sprawie Olewnika nie zamierzam tolerować niechlujstwa – wyjaśnił Tusk. Ku zaskoczeniu wszystkich poparł też powołanie komisji śledczej w sprawie śmierci Olewnika.
Nagła decyzja premiera wywołała spekulacje, że śmierć Pazika (zabójcy Olewnika) nie była jedynym powodem dymisji. Według informacji „Rz” w tle mogą też być uchybienia Służby Więziennej, której w poniedziałek tak zdecydowanie bronił Ćwiąkalski. Powód drugi to sypiące się oskarżenia przeciw Zbigniewowi Ziobrze, który odpowiada za udostępnienie Jarosławowi Kaczyńskiemu akt śledztwa w sprawie mafii paliwowej.Następcę Ćwiąkalskigo poznamy w ciągu tygodnia.