Reklama

Palikot znów pod lupą prokuratury

Prokuratura sprawdzi, czy Janusz Palikot nie popełnił przestępstwa. Poseł PO zastanawiał się wczoraj, czy prezydent Kaczyński "cierpi na chorobę alkoholową".

Aktualizacja: 20.04.2009 21:08 Publikacja: 20.04.2009 16:17

Janusz Palikot

Janusz Palikot

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

- Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające w tej sprawie - poinformowała "Rz" Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Prezydent Lech Kaczyński, nawiązując do wypowiedzi posła PO, powiedział w Radiu Kielce, że Janusz Palikot nie jest dla niego partnerem do rozmowy.

- Ile kupiono tego alkoholu? Za ile? Za niecałe 3 tys? To po pierwsze, a po drugie - Palikot to nie jest dla mnie partner. Ja rozumiem, że on jest partnerem szefa PO - powiedział prezydent.

[srodtytul]Poseł znieważył głowę państwa?[/srodtytul]

Palikot (PO) wczoraj znowu pytał czy prezydent Lech Kaczyński "cierpi na chorobę alkoholową". Prokuratura zbada wszystkie okoliczności tych wypowiedzi i sprawdzi czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przez posła przestępstwa znieważenia głowy państwa, opisane w art. 135 par 2 kk.

Reklama
Reklama

Postępowanie zostało wszczęte z urzędu, poprowadzi je Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ.

Lubelska prokuratura prowadziła już w ubiegłym roku śledztwo, po tym jak w styczniu Palikot po raz pierwszy zadał pytania dotyczące ewentualnego nadużywania alkoholu przez prezydenta. Śledztwo to zostało umorzone, bowiem prokuratura uznała, że czyn Palikota nie miał znamion przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego. Sąd utrzymał tę decyzję w mocy.

Tym razem prokuratura podjęła nowe postępowanie. - Podobne są okoliczności i treści wypowiedzi, jednak to jest nowy czyn i dlatego będziemy go badać - wyjaśniła Kępka.

Prokuratura chce zgromadzić wszystkie materiały związane z wczorajszymi wypowiedziami Palikota i ocenić je. Jeśli dojdzie do wniosku, że mogło dojść do przestępstwa, wtedy rozpocznie śledztwo.

Na konferencji prasowej Palikot powiedział, że "nie twierdzi, że prezydent jest alkoholikiem". - Oczekuję tylko w tej sprawie odpowiedzi pana prezydenta, czy tak jest, czy tak nie jest - powiedział.

Zapowiedział, że jeśli wróci na stanowisko szefa sejmowej komisji Przyjazne Państwo to przedstawi projekt likwidacji przepisów kodeksu karnego, które penalizują tego typu zachowania, bo "one ograniczają swobodę debaty publicznej".

Reklama
Reklama

[srodtytul]Małe buteleczki z alkoholem[/srodtytul]

Poseł zaznaczył, że do zadania pytań o alkoholizm prezydenta skłoniły go faktury na zakup alkoholu w małych buteleczkach przez kancelarię prezydenta, opublikowane w niedzielę przez Radio ZET.

Palikot napisał na swoim blogu, że "ponawia - choć tym razem czyni to w formie zdecydowanie bardziej stanowczej - swoje żądanie odpowiedzi na pytanie: czy prezydent Lech Kaczyński cierpi na chorobę alkoholową".

Później, na konferencji prasowej w Lublinie zapowiedział, że zwróci się do marszałka Sejmu z pytaniem, czy prezydent jest zdolny do pełnienia funkcji zwierzchnika sił zbrojnych. - Albo pan prezydent Kaczyński, zwierzchnik sił zbrojnych, zrezygnuje z pełnionego urzędu i rozpocznie odwyk, leczenie z tej bardzo trudnej choroby, jaką jest alkoholizm, albo przedstawi w ciągu kilku najbliższych dni wiarygodne świadectwo, że nie jest alkoholikiem - powiedział Palikot.

Wypowiedź Palikota miała związek z informacjami Radia ZET, że w lutym i kwietniu Kancelaria Prezydenta zakupiła za ok. 3 tys. zł blisko 500 miniaturowych buteleczek (tzw. małpek) alkoholu. Kancelaria Prezydenta w oświadczeniu poinformowała, że "alkohol w małych opakowaniach zakupiony został na potrzeby cateringu samolotowego zgodnie z obowiązującymi standardami na pokładach samolotów". "Jakiekolwiek inne, pojawiające się w mediach sugestie, dotyczące przeznaczenia alkoholu zakupionego na potrzeby cateringu na pokładzie samolotu, są bezpodstawne i godzące w dobre imię Kancelarii Prezydenta RP" - napisano w oświadczeniu.

[srodtytul]Palikot zapłaci grzywnę za picie w miejscu publicznym?[/srodtytul]

Reklama
Reklama

To nie koniec kłopotów Janusza Palikota. Mieszkaniec Lublina złożył dzisiaj zawiadomienie "o podejrzeniu spożywania alkoholuna lubelskiej starówce" - dowiedział się portal tvp.info - Dotyczy ono osób, które według doniesień medialnych piły alkohol m.in. Janusza Palikota - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. Niewykluczone, że w sprawie zostaną przesłuchani dziennikarze - świadkowie happeningu z udziałem posła.

- Policjanci będą musieli teraz sprawdzić czy rzeczywiście doszło do wykroczenia. Konieczne będzie przesłuchanie świadków - mówi Wojtowicz.Policjanci nie chcą powiedzieć czy wezwą Palikota na przesłuchanie, ponieważ posła chroni immunitet. Przesłuchani mogą być za to dziennikarze, obecni na konferencji parlamentarzysty.

Wczoraj na specjalnej konferencji - Janusz Palikot urządził happening przed swoim domem na Starym Mieście w Lublinie. Poseł wystawił kosz z buteleczkami alkoholu. Przed kamerami wychylił zawartość jednej z nich.Wcześniej Palikot wystosował ultimatum do prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- Do środy czekam, aby prezydent przekazał potwierdzone przez lekarzy zaświadczenie o tym, czy jest alkoholikiem, czy nie - stwierdził poseł PO odnosząc się do informacji o zakupie małych buteleczek z alkoholem przez Kancelarię Prezydenta. Według niego takie zakupy świadczą, że prezydent może mieć problemy z alkoholem.

Po konferencji Palikot napił się z razem z dwoma przypadkowymi świadkami jego występu.

Reklama
Reklama

[ramka][b]Janusz Palikot[/b] nie po raz pierwszy będzie musiał tłumaczyć się przed prokuratorem ze słów pod adresem prezydenta. Ponad rok temu pytał na blogu czy prezydent ma problemy z alkoholem. Śledczy najpierw odmawiali zajęcia się sprawą z urzędu, a potem - po decyzji sądu nakazującej jej zbadanie - umorzyli śledztwo. Prokuratorzy nie dopatrzyli się też zniewagi w stwierdzeniu Palikota: "uważam prezydenta za chama". [/ramka]

- Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające w tej sprawie - poinformowała "Rz" Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Prezydent Lech Kaczyński, nawiązując do wypowiedzi posła PO, powiedział w Radiu Kielce, że Janusz Palikot nie jest dla niego partnerem do rozmowy.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Nalot policji na „ryczące” auta. 113 mandatów na kwotę 25 tysięcy złotych w dwa dni
Kraj
Strefa VIP na Lotnisku Chopina. Osobista obsługa, limuzyna i luksus bez kolejek
Kraj
Ponad 1000 kandydatów do szkół doktorskich UW. Jakie dyscypliny wybierali?
Kraj
Zaskakujące losy ikon z zamku Czocha. Skąd się wzięły w Olsztynie?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama