PiS: zaczęła się brudna kampania

Zatrzymanie Michała B., afera z Kownackim i BOŚ. Partia Kaczyńskiego zarzuca PO wykorzystywanie służb do polityki. – Każdy sądzi po sobie – odpowiada Waldy Dzikowski z Platformy

Publikacja: 28.05.2009 02:22

Jacek Kurski (PiS) twierdzi, że elementem kampanii było aresztowanie współpracowni-ka komitetu wybor

Jacek Kurski (PiS) twierdzi, że elementem kampanii było aresztowanie współpracowni-ka komitetu wyborczego jego partii. Beata Kempa (PiS) uważa, że PO kreuje „wrzutki medialne”

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[b][link=http://www.rp.pl/temat/266075_Eurowybory_2009.html]Więcej o eurowyborach w naszym raporcie specjalnym[/link][/b]

Posłanka PiS Beata Kempa zawiesiła wczoraj swoje członkostwo w komisji śledczej ds. zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy. Dlaczego? Bo twierdzi, że PO wykorzystuje prokuraturę do walki politycznej w kampanii wyborczej. [wyimek]Mam wrażenie,że Platforma i jej sympatycy tracą nerwy - [i]dr Marek Migalski kandydat PiS do PE[/i][/wyimek]– Na dziewięć dni przed końcem kampanii pięć z nich Zbigniew Ziobro ma poświęcić na przesłuchania przed prokuraturą. To nie jest normalne – mówi była wiceminister sprawiedliwości.

[srodtytul]Dwie róże od Kempy[/srodtytul]

Kempa wręczyła Tomaszowi Arabskiemu, ministrowi w Kancelarii Premiera Donalda Tuska, dwie czerwone róże. – Zamiast dwóch nagich mieczy. Symbol, by PO zaczęła walczyć uczciwie, stanęła w szranki, twarzą w twarz – tłumaczy Kempa. – Bo zamiast tego kreuje się „wrzutki medialne” i kopie dołki.

Z Kempą do Kancelarii Premiera przyszedł Ziobro, który chciał zaprosić Donalda Tuska na debatę o tym, czy PO wykorzystuje wymiar sprawiedliwości do walki z opozycją. Ale premier w tym czasie miał spotkanie z zagranicznymi dziennikarzami o rocznicy 4 czerwca.

Nieczystą grę w kampanii zarzuca też rywalom poseł Jacek Kurski (PiS). Pyta, dlaczego teraz zatrzymano Michała B., współpracującego z komitetem wyborczym PiS. Prokuratura poinformowała, że był ścigany listem gończym za oszustwo na kwotę 35 tys. zł. – W kwietniu było u Michała B. włamanie, w jego domu pracowało kilkunastu policjantów i zatrzymany nie został. Ale zatrzymano go w dniu emisji spotu PiS – mówi Kurski.

Jego zdaniem Platforma zaczęła się bać jego partii po tym, jak w spocie PiS wystąpiła aktorka Anna Cugier-Kotka, która w 2007 roku grała w reklamówkach partii Donalda Tuska. Aktorce na portalu Nasza-Klasa grożono śmiercią.

Jako „czarną propagandę” wiceszef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak ocenił ujawnienie przez Radio Zet sprawy rzekomych nieprawidłowości w Banku Ochrony Środowiska, gdy jego wiceprezesem był szef prezydenckiej kancelarii Piotr Kownacki. Bank miał stracić miliony złotych.– Po ośmiu latach nagle w kampanii wyborczej ta sprawa jest „uruchamiana” – mówił wczoraj Stasiak.

Z kolei „Gazeta Wyborcza” ujawniła, że po wyborach w 2004 r. PiS usiłował zmusić do lojalności swoich eurodeputowanych dzięki podpisaniu przez nich weksli. Gazeta przyznała jednocześnie, że żadnych wpłat wekslowych nie było.

– Pojawianie się takich „zwrotek” sprzed kilku lat to znak, że PiS stał się istotnym uczestnikiem gry politycznej – uważa  Eryk Mistewicz, specjalista od politycznego piaru.

Kandydujący do PE z Poznania poseł Tomasz Górski (PiS) wyznał „Rz”, że spodziewa się publikacji, która poda w wątpliwość źródła finansowania jego kampanii. Chodzi o ilość plakatów. – Moje są widoczne, bo odróżniają się kolorem od PO, wtapiających się w tło, ale jest ich niemal dwukrotnie mniej niż kandydatów Platformy – mówi Górski.

[srodtytul]Słabość państwa, słabość mediów?[/srodtytul]

– Mam wrażenie, że PO i jej sympatycy tracą nerwy, bo w kampanii wyborczej PiS zaczęło nagle punktować rywala

– komentuje politolog dr Marek Migalski, kandydat PiS do PE. – Jakby zamiast zasady „wszystkie ręce na pokład” woleli realizować myśl „wszystkie chwyty dozwolone”.

– Takie wydarzenia świadczą o słabości państwa i słabości mediów – ocenia Mistewicz.

– To jest nierozsądne zachowanie. Dotychczas Platforma Obywatelska kojarzyła się wyborcom z dobrymi emocjami. Wygląda mi to na tracenie nerwów – dodaje dr Norbert Maliszewski, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak zarzuty PiS oceniają w Platformie?– Nie chcę być złośliwy, ale każdy sądzi po sobie – mówi „Rz” Waldy Dzikowski, wiceszef PO. – My nie stosujemy metod, o jakich było głośno za rządów PiS. To obosieczny miecz.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=w.wybranowski@rp.pl ]w.wybranowski@rp.pl [/mail][/i]

[b][link=http://www.rp.pl/temat/266075_Eurowybory_2009.html]Więcej o eurowyborach w naszym raporcie specjalnym[/link][/b]

Posłanka PiS Beata Kempa zawiesiła wczoraj swoje członkostwo w komisji śledczej ds. zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy. Dlaczego? Bo twierdzi, że PO wykorzystuje prokuraturę do walki politycznej w kampanii wyborczej. [wyimek]Mam wrażenie,że Platforma i jej sympatycy tracą nerwy - [i]dr Marek Migalski kandydat PiS do PE[/i][/wyimek]– Na dziewięć dni przed końcem kampanii pięć z nich Zbigniew Ziobro ma poświęcić na przesłuchania przed prokuraturą. To nie jest normalne – mówi była wiceminister sprawiedliwości.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej