W Polsce nie zanotowano gwałtownego wzrostu zachorowań na grypę, ale w wielu aptekach z powodu dużego zainteresowania klientów zabrakło już maseczek higienicznych na twarz. – To półśrodek. Przestańmy wierzyć w mity, że maseczka to jest panaceum. Przede wszystkim trzeba się zaszczepić – podkreślała szefowa Krajowego Ośrodka ds. Grypy prof. Lidia Brydak.
Wczoraj potwierdzono cztery przypadki zakażenia wirusem typu A/H1N1 – po dwa w Łodzi i Poznaniu. Łącznie w Polsce do tej pory potwierdzono 185 przypadków zakażenia.
Minister Ewa Kopacz zaznaczyła jednak, że przypadki grypy A/H1N1 odnotowane w naszym kraju dotąd przebiegały łagodnie. – Ludzie umierają u nas nie z powodu nowej grypy, ale sezonowej, na którą jest szczepionka. Tymczasem szczepimy się bardzo niechętnie – alarmowała prof. Lidia Brydak.
– Szczyt zachorowań na grypę jest u nas między styczniem a marcem – przypomniała minister.
Wiceminister zdrowia Adam Fronczak poinformował, że resort prowadzi negocjacje z firmami, które mogą dostarczyć na polski rynek szczepionkę przeciw grypie A/H1N1. – Te negocjacje są na ostatniej prostej. Chcemy mieć jak najwięcej informacji co do bezpieczeństwa, co do skuteczności tej szczepionki i w ciągu najbliższych kilku dni będziemy rekomendować pani minister te szczepienia – podkreślił Fronczak.