Swój manifest ogłosiła tam Republika Książki. To koalicja wielu instytucji na rzecz czytelnictwa i bibliotek. W jej ramach planują wspierać się nawzajem w działaniach, które zachęcą Polaków do czytania.
Makowski pokreślił, że według badań czytelnictwa prowadzonych przez Bibliotekę Narodową w 2008 roku tylko 38 proc. badanych przyznało, że w ciągu roku przeczytało jakąś książkę (badano osoby w wieku 15 lat i więcej).
Jak Republika Książki chce sprawić, by Polacy częściej po nią sięgali?
– Ma to być zespół działań, dzięki którym Polska zostanie wyciągnięta spośród krajów o najniższym poziomie czytelnictwa – tłumaczył minister kultury Bogdan Zdrojewski.
Wśród nich wymienił m.in. program "Biblioteka+", dzięki któremu gminne biblioteki mają się przekształcić w nowoczesne centra dostępu do wiedzy i kultury. – Chcemy zamienić siermiężne biblioteki w miejsca dobrze wyposażone – zaznaczał Zdrojewski.