Taką informację podali reporterzy śledczy RMF FM.
W protokołach rosyjskim i polskim zbieżności dotyczą wyłącznie podstawowych informacji, takich jak wzrost czy ogólne obrażenia Wassermanna. Jak podali reporterzy RMF FM, główne różnice dotyczą liczby i miejsc złamań kości. Może to potwierdzać podejrzenia, że rosyjscy biegli nie badali organów wewnętrznych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem bądź zrobili to niedokładnie.
- Oficjalnie wyniki analizy polskich ekspertów poznamy nieprędko. Nie ma wyznaczonego terminu końca tych badań. Trzeba czekać na wyniki wszystkich badań, są przewidziane posiedzenia konsultacyjne - powiedział reporterom RMF FM wiceszef katedry medycyny sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu Jerzy Kawecki.
Ciało Zbigniewa Wassermanna badali eksperci w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Ekshumację przeprowadzono pod koniec sierpnia.