Wiceprezes PiS zaznaczył, że nie można w pełni ocenić działań policji, która zajmuje się sprawą Magdy W. z Sosnowca. - Na początku stwierdzono (policja - red.), że zeznania matki brzmią wiarygodnie - wówczas najważniejsze było jak najszybsze ustalenie, co się stało z dzieckiem. Jeżeli była szansa na to, by szybko je odzyskać, trzeba było działać szybko. Mamy za mało wiedzy, żeby w pełni ocenić działania policji - mówił.

- Razi mnie jednak bezradność wobec Rutkowskiego - prokuratura ma badać, czy mógł on podejmować jakieś działania. Jakiś czas temu odebrano mu przecież licencję detektywa. Jego zachowanie jest poniżej wszelkiej godności i przyzwoitości - działania obliczone były na medialny poklask dla jego osoby - stwierdza Mariusz Kamiński.

-  Logika działań policji wskazuje na to, że funkcjonariusze równie szybko doszliby do podobnych konkluzji - dodał.