Sąd Okręgowy w Katowicach ogłosił wyroki w jednym z największych w kraju procesów dotyczącym śląskiej mafii paliwowej. Główny oskarżony baron paliwowy Henryk Musialski został skazany na 6,5 roku więzienia, grzywnę i przepadek korzyści z przestępstwa. Stworzona przez niego grupa wyłudziła od państwa 495 mln zł.
Śląska mafia paliwowa była jedną z najgroźniejszych grup przestępczych w kraju. Założona i kierowana przez Musialskiego trudniła się nielegalnym obrotem paliwami, wyłudzeniami akcyzy i VAT, fałszowaniem faktur. Jej członkom zarzucono też pranie brudnych pieniędzy i korumpowanie urzędników skarbowych.
Sąd uznał Musialskiego, któremu zarzucono 28 przestępstw – za winnego.
Jaką rolę w procederze odgrywał znany detektyw i były poseł Krzysztof Rutkowski?
Odpowiadał za pranie brudnych pieniędzy oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i poświadczanie nieprawdy w dokumentach. Według prokuratury Rutkowski polecił pracownikom swojego biura wystawienie faktur za fikcyjne usługi na rzecz firmy barona paliwowego.