Reklama

Ikonowicz wciąż będzie walczył

Piotr Ikonowicz kilka dni temu po wpłaceniu grzywny wyszedł z aresztu. Spędził tam prawie dwa tygodnie, prowadząc głodówkę. Twierdzi, że został skazany w stronniczym procesie.

Publikacja: 15.11.2013 01:00

Ikonowicz, jako współtwórca Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, od kilku lat angażuje się w pomoc eksmitowanym i ubogim. W jego mieszkaniu mieszka m.in. rodzina Malczyków, która po eksmisji kilka zimnych nocy spędziła w samochodzie.

– Staraliśmy się o lokal socjalny i od 2006 r. mamy odpowiedzi negatywne. Byliśmy u Piotra Ikonowicza, a on zaproponował, żebyśmy zamieszkali u niego. To było ogromne zaskoczenie – mówi Stefan Malczyk w rozmowie z reporterką „Państwa w Państwie".

W 2000 r. Piotr Ikonowicz brał udział w blokowaniu eksmisji pary starszych ludzi. Został oskarżony o pobicie właściciela domu. W 2008 r. został skazany na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności. Miał pracować społecznie. Karę zamieniono na grzywnę, ale Ikonowicz jej nie zapłacił. Sąd zdecydował, że powinien spędzić 90 dni w areszcie. Ikonowicz starał się o łaskę u prezydenta Komorowskiego, ale ten odmówił. W końcu 30 października trafił do więzienia.

Według mecenasa Krzysztofa Kamalskiego, który walczy o skorygowanie wyroku ws. Ikonowicza, praktyka sądów polskich nie spełnia wymogów Karty Praw Podstawowych UE, bo jego klient o terminie ogłoszenia wyroku sądu dowiedział się dopiero w czasie jego wykonywania.

– 19 listopada sąd rozstrzygnie zażalenie mojego klienta na odmowę przywrócenia terminu do wniosku o uzasadnienie wyroku. Zadecyduje także, czy wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu o rozstrzygnięcie, czy w takich przypadkach wyrok powinien być doręczony stronie – mówi Kamalski.

Reklama
Reklama

– W areszcie zauważyłem, że doszło w naszym kraju do kryminalizacji biedy – mówi tymczasem Ikonowicz. – Dlatego chcę zajmować się również sprawami pracowniczymi. Ubieganiem się o zaległe zapłaty, ustalaniem istnienia umowy o pracę, przywracaniem do pracy niesłusznie zwolnionych – dodaje.

Ikonowicz, jako współtwórca Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, od kilku lat angażuje się w pomoc eksmitowanym i ubogim. W jego mieszkaniu mieszka m.in. rodzina Malczyków, która po eksmisji kilka zimnych nocy spędziła w samochodzie.

– Staraliśmy się o lokal socjalny i od 2006 r. mamy odpowiedzi negatywne. Byliśmy u Piotra Ikonowicza, a on zaproponował, żebyśmy zamieszkali u niego. To było ogromne zaskoczenie – mówi Stefan Malczyk w rozmowie z reporterką „Państwa w Państwie".

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Nowe odcinki S7 pod Warszawą niemal gotowe. Znamy termin zakończenia prac
Kraj
Czym zajmują się naukowcy? Uniwersytet Warszawski wdraża Politykę Otwartej Nauki
Kraj
Jak pracować z niewidomymi i słabo widzącymi dziećmi? Szkoła Prototypowania w CNK
Kraj
Na Mazowszu miały powstać obwodnice dziewięciu miast. Wiele z nich nadal jest tylko na papierze
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama