Tadeusz Jędrzejczyk, szef pomorskiego NFZ i członek Platformy Obywatelskiej, został zarekomendowany spośród sześciu kandydatów na nowego szefa głównego oddziału funduszu. Pokonał m.in. Barbarę Kawińską, byłą szefową NFZ na Pomorzu, szefową NFZ w Zachodniopomorskiem Julitę Jaśkiewicz oraz dwóch wiceministrów zdrowia – Igora Radziewicza-Winnickiego i Piotra Warczyńskiego.
Jędrzejczyk jest lekarzem, specjalistą medycyny społecznej, organizacji ochrony zdrowia i zdrowia publicznego, absolwentem Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Jest też członkiem Platformy Obywatelskiej i jest popierany przez gdańskie środowisko Platformy.
W środowisku ma opinię serdecznego i koleżeńskiego, a także dość spolegliwego. Bartosz Arłukowicz nie powinien więc mieć z nim takich kłopotów, jak z Agnieszką Pachciarz, która złożyła na niego skargę do sądu administracyjnego, bo odmówił zapłaty za osoby niezgłoszone do ubezpieczenia.
Nie powinien też przynieść ministrowi wstydu jak Marcin Pakulski, zastępca Agnieszki Pachciarz, a po jej odejściu pełniący obowiązki prezesa NFZ. Pakulski został odwołany po tym, jak dziennikarze ujawnili przekręty, jakich dopuścił się za czasów pracy w śląskim oddziale NFZ.
Wiesława Kłos, która funkcję prezesa pełniła od czasu odwołania Pakulskiego wstydu ministrowi nie przyniosła, ale też wiadomo było, że jest człowiekiem na przeczekanie.