Reklama

Mecenas prezesa PiS do Trybunału Stanu

Kandydat do Trybunału Stanu, forsowany przez Jarosława Kaczyńskiego, budzi emocje. Będzie awantura?

Aktualizacja: 24.11.2014 08:12 Publikacja: 24.11.2014 01:00

Mecenas prezesa PiS do Trybunału Stanu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Trybunał Stanu jest czymś w rodzaju sądu dla najważniejszych polityków. Mogą przed niego trafić za naruszenie konstytucji lub innych ustaw. Gremium liczy 19 członków, których wybiera Sejm, a kandydatów zgłaszają poszczególne kluby. Choć kadencja Trybunału wygasa w 2015 roku, właśnie trzeba uzupełnić skład o jednego sędziego. Ma go rekomendować Prawo i Sprawiedliwość.  W październiku rezygnację złożył bowiem Grzegorz Górski, zgłoszony przed trzema laty właśnie przez tę partię.

Górski jest związanym z PiS mecenasem i byłym doradcą premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego. Zrezygnował z zasiadania w Trybunale Stanu, bo w Okręgowej Radzie Adwokackiej w Toruniu toczy się w jego sprawie postępowanie dyscyplinarne. Czego dotyczy? Tego rzecznik dyscyplinarny rady mec. Ryszard Szczygielski nie ujawnia.

– To sprawa podobna do wielu innych postępowań dyscyplinarnych, które toczą się wobec mecenasów – tłumaczy.

Na miejsce Górskiego Klub PiS zgłosił już innego adwokata – Piotra Pszczółkowskiego. Ta kandydatura budzi w Sejmie spore kontrowersje.

Dlaczego? Pszczółkowski urodził się w 1970 roku, w porównaniu z innymi członkami Trybunału jest stosunkowo młody, a zasłynął głównie reprezentowaniem rodzin 23 ofiar katastrofy smoleńskiej. Główny problem polega na tym, że wśród jego klientów jest sam prezes PiS Jarosław Kaczyński. Pszczółkowski jest jego adwokatem od maja 2010 roku.

Reklama
Reklama

Tymczasem w Sejmie od 2012 roku toczy się postępowanie o postawienie Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu. Wniosek złożyły PO, SLD i Twój Ruch, które do odpowiedzialności chcą też pociągnąć Zbigniewa Ziobrę. Posłowie zarzucają im m.in. kierowanie się chęcią „uniemożliwienia działalności politycznej i zawodowej przeciwników politycznych partii Prawo i Sprawiedliwość". Niezgodne z prawem miało być m.in. powołanie za rządów PiS międzyresortowych zespołów do spraw zwalczania przestępczości.

Wnioski rozpatruje Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która przesłuchała już m.in. byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza i byłego prezesa PZU Jaromira Netzla. Ostateczną decyzję w sprawie postawienia przed Trybunałem musiałby podjąć Sejm większością trzech piątych głosów, a już w lutym pisaliśmy w „Rzeczpospolitej", że byłoby to szczególnie trudne w przypadku Kaczyńskiego. Jednak gdyby do tego doszło, o sprawie prezesa PiS współdecydowałby w Trybunale Pszczółkowski, czyli opłacany przez niego adwokat.

Wiceprezes PiS Beata Szydło nazywa tę sytuację mocno hipotetyczną.

– Wniosek nie jest merytoryczny, lecz polityczny. Jednak gdyby do niej doszło, są różne możliwości, np. niewzięcie udziału w postępowaniu przez jednego z sędziów. Zgłaszając kandydaturę mec. Pszczółkowskiego, braliśmy pod uwagę przede wszystkim jego kompetencje – uzasadnia.

Rzecznik SLD Dariusz Joński mówi jednak o konflikcie interesów.

– PiS źle pojmuje Trybunał Stanu. Sędziowie powinni być niezależni, a nie wybierani po znajomości. Można jedynie apelować do posłów PiS, by znaleźli innego kandydata – komentuje.

Reklama
Reklama

Sprawa może więc skończyć się tak, jak w przypadku Karola Karskiego, zaufanego współpracownika Kaczyńskiego, a obecnie europosła PiS. W 2011 roku partia zgłaszała jego kandydaturę do Trybunału dwa razy, ale Sejm ją odrzucił.

Bycie członkiem Trybunału Stanu wiąże się też z dodatkowymi korzyściami: immunitetem i przywilejem nietykalności.

Sam Piotr Pszczółkowski mówi „Rzeczpospolitej", że „kolizja interesów może teoretycznie dotyczyć każdego sędziego".

– Jednak za wcześnie, by to komentować. Od bycia kandydatem do członka Trybunału Stanu jest naprawdę długa droga – mówi.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Kraj
Do kiedy wysłać prezenty, żeby dotarły przed świętami? Poczta Polska podała daty
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama