Reklama

Prezes klubu tenisowego wyłudziła dotację? Ma zarzuty

Łódzka prokuratura postawiła zarzuty oszustwa prezes Miejskiego Klubu Tenisowego. Zdaniem śledczych kobieta wyłudziła 32 tys. zł dotacji z miejskiej kasy.

Aktualizacja: 24.11.2014 11:27 Publikacja: 24.11.2014 10:35

Prezes klubu tenisowego wyłudziła dotację? Ma zarzuty

Foto: Materiały CBA

Poinformował o tym dziś Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. - W oparciu o zgromadzony w ostatnim okresie materiał dowodowy funkcjonariusze CBA zatrzymali panią prezes MKT w Łodzi – mówi prok. Kopania.

Kobieta usłyszała zarzut tzw. oszustwa dotacyjnego. Jak tłumaczą śledczy klub przedstawiał w urzędzie miasta nierzetelne i stwierdzające nieprawdę dokumenty, by dostać dotację.

– W swoich wnioskach MKT Łódź deklarował, że będzie prowadzić bezpłatną naukę gry w tenisa i szkolenia w tej dyscyplinie dzieci i młodzieży w wieku 4 – 18 lat . A tymczasem pobierał on opłaty za wszelkie formy szkolenia i aktywności sportowej zawodników – tłumaczy prok. Kopania.

Śledczy ustalili, że w dokumentacji klub wskazywał niezgodne z prawdą dane dotyczące ilości godzin treningu zawodników w poszczególnych kategoriach wiekowych. Ich liczbę zawyżano.

- Przedstawione zarzuty to efekt czynności jakie podjęło CBA po uzyskaniu, w drugiej połowie listopada, informacji o możliwości popełnienia przestępstwa – tłumaczy śledczy. Do tej pory prokuratura przesłuchała kilku świadków. Zabezpieczono też dokumenty klubu. – Planujemy dalsze przesłuchania – zapowiada prok. Kopania.

Reklama
Reklama

Prokuratura nie zdradza czy prezes MKT przyznała się do winy. Wobec c podejrzanej zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 7, 5 tys. zł oraz zrobiono zabezpieczenie majątkowe w takiej samej kwocie na poczet grożącej grzywny.

Pani prezes grozi do pięciu lat więzienia.

Poinformował o tym dziś Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. - W oparciu o zgromadzony w ostatnim okresie materiał dowodowy funkcjonariusze CBA zatrzymali panią prezes MKT w Łodzi – mówi prok. Kopania.

Kobieta usłyszała zarzut tzw. oszustwa dotacyjnego. Jak tłumaczą śledczy klub przedstawiał w urzędzie miasta nierzetelne i stwierdzające nieprawdę dokumenty, by dostać dotację.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama