Lider Solidarnej Polskie w programie „Gość poranka" w TVP Info odniósł się do dymisji dotychczasowej rzecznik rządu Iwony Sulik. Oprócz niej z rządu odeszli także Adam Piechowicz, główny doradca Ewy Kopacz i Jolanta Gruszka, szefowa gabinetu politycznego.

– To jest szukanie kozła ofiarnego w postaci pani Sulik wobec nieudolności pani Ewy Kopacz, która w miarę dawała sobie radę jako marszałek, ale funkcja premiera ją całkowicie przerosła – stwierdził Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem, "Ewa Kopacz nie radzi sobie z odpowiedzialnością". – Wszyscy w polityce widzą to, co widzieć każdy może, jeśli ma oczy i patrzy – z rządem pani Kopacz jest coraz gorzej – dodał.

Ziobro przyznał również, że premier Kopacz jest pod ogromną presją. - Napięcia, strajki itd. Widać było przerażenie w oczach Ewy Kopacz – komentował ostatnie negocjacje rządu z górnikami.

Szef Solidarnej Polski dodał, że „ona nie potrafi" (premier Ewa Kopacz - red.) przeciągać spraw, zamiast je rozwiązywać, tak jak to robił - według Ziobry - były szef rządu. "Albo limit przeciągania się skończył" - skwitował Ziobro.